Artykuł Prywatność w pięciu smakach, czyli ABC reformy ochrony danych Mija właśnie rok od ogłoszenia przez Komisję Europejską projektu kompleksowej reformy prawa ochrony danych osobowych. Zmiany w obecnych przepisach są obiektywnie konieczne, a stawka naprawdę wysoka – w końcu chodzi o naszą prywatność. Akty prawne, które regulują zasady ochrony danych osobowych, pochodzą jeszcze z lat 90. i po prostu nie mają szans nadążyć za dynamicznym rozwojem technologii. Najbardziej cierpimy na tym my – obywatele społeczeństwa informacyjnego, którzy dawno utracili kontrolę nad przepływem swoich danych. Tak nie musi być. Odpowiedzią na ten stan rzeczy jest nowy projekt rozporządzenia o ochronie danych osobowych, nad którym trwają prace w Unii Europejskiej. Projekt liczy ponad 100 stron i dotyczy bardzo skomplikowanej materii. Jego szczegółową analizę opracowaliśmy wspólnie z grupą międzynarodowych ekspertów i opublikowaliśmy na blogu. W tym miejscu przedstawiamy tylko pięć powodów, dla których warto zainteresować się reformą. Oto subiektywny wybór najważniejszych, pozytywnych (!) zmian, na jakie możemy liczyć, jeśli zaproponowany przez Komisję Europejską projekt rozporządzenia wejdzie w życie. 28.01.2013 Tekst
Poradnik Poradnik BINGO 7. Dane osobowe w organizacji Dane osobowe są dla organizacji jak… powietrze dla człowieka: otaczają Was, czy tego chcecie, czy nie, i są niezbędne do prowadzenia działalności. Chociaż podejścia organizacji do wykorzystywania danych osobowych bywają diametralnie różne, organizacje łączy to, że mają w tym zakresie konkretne obowiązki prawne, a także szczególną odpowiedzialność wobec społeczeństwa. Jeśli nie chronicie odpowiednio danych osobowych, narażacie samych siebie na sankcje prawne, a osoby z Waszego otoczenia – pracowników, wolontariuszy, darczyńców, odbiorców działań – na najprzeróżniejsze konsekwencje: od utraty prywatności po zagrożenia dla ich bezpieczeństwa, gdy dane trafią w niepowołane ręce. 19.05.2017 Tekst
Artykuł Moderacja Facebooka bez cenzury Portale społecznościowe stały się dla użytkowników sieci kluczowymi pośrednikami w dostępie do informacji. Warto pamiętać jednak, że obiegiem tych informacji w dużej mierze sterują dziś firmy internetowe. To one decydują o blokowaniu i filtrowaniu treści, które udostępniasz, wykorzystując stworzoną przez nie infrastrukturę. Niestety, szczegółowe kryteria i procedury, którymi w tym zakresie kierują się cyberkorporacje, są często niedostępne lub co najmniej nieprzejrzyste dla użytkowników. Trochę więcej światła na zasady moderacji treści w mediach społecznościowych rzuca niedawna publikacja dziennika „The Guardian”. Ujawnia ona wewnętrzne wytyczne stworzone dla pracowników Facebooka, dzięki którym po raz pierwszy możemy przyjrzeć się bliżej kulisom pracy moderatorów tego serwisu. 02.06.2017 Tekst
Artykuł Dyskryminujący abonament Sejm rozpoczyna właśnie prace nad nowymi zasadami płacenia abonamentu. Ustawa nie tylko narusza prawo do prywatności, ale też dyskryminuje osoby, które korzystają z telewizji kablowej. Przyłączamy się do apeli formułowanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich i Poską Izbę Komunikacji Elektronicznej o nieprzyjmowanie ustawy w obecnym brzmieniu. 07.06.2017 Tekst
Artykuł Jak będzie wyglądać przyszłość targetowanej reklamy? Wyobraź sobie Internet, w którym z eksploatowanego surowca stajesz się klientem. Sam/-a decydujesz o tym, jakie informacje na Twój temat są zbierane i kto może mieć do nich dostęp. Możesz się zgodzić na profilowanie na podstawie zainteresowań czy miejsca zamieszkania, ale informacje o poziomie zarobków czy stanie zdrowia zachować dla siebie. Możesz zaakceptować reklamy sprzętu elektronicznego czy ubrań, a nie chcieć oglądać suplementów diety i pożyczek kuszących „niskim oprocentowaniem”. Żadnej z tych decyzji nie musisz uzasadniać, bo to Twoja prywatność i Twoje prawa. Czy taki świat jest możliwy? 28.06.2017 Tekst