Artykuł Panoptykon prezentuje: „Kto jest bardziej realny: Ty czy Twój cyfrowy profil?” Wbrew temu, co czytamy w regulaminach, dzielenie się informacjami w sieci to coraz rzadziej nasz wolny wybór. Społeczeństwo wymaga od nas ciągłej widzialności, ciągłego uczestnictwa: ci, którzy nie uczestniczą w tym spektaklu, budzą podejrzenia (może mają coś do ukrycia?) lub sami się wykluczają. Polityka firm, które zdominowały rynek usług internetowych, nie pozostawia nam pola do manewru: albo dzielisz się szeroko informacją, albo poszukaj innej usługi. Supermarkety kuszą programami lojalnościowymi, a ubezpieczyciele i banki specjalnymi ofertami dla tych, którzy pokażą więcej. Suma tych danych tworzy nasz unikatowy profil, który stopniowo wybija się na niepodległość. Dla niektórych osób i instytucji staje się bardziej wiarygodny, niż my sami. 12.05.2015 Tekst
Artykuł Do Not Track: interaktywny dokument o prywatności w sieci Chyba już wszyscy korzystający z sieci wiedzą albo poczuli kiedyś, że są obserwowani przez reklamy i same strony WWW? Czasem inwazje na naszą prywatność są tak niewielkie, że nawet trudne do zauważenia. Łatwo zbywamy je argumentami, że nie mamy przecież nic do ukrycia albo że reklamy spersonalizowane są mniej uciążliwe niż te nietrafione. Jakie są jednak prawdziwe koszty tych „wygód”? Zapominamy często, że przemysł śledzenia i dostarczania reklam wykorzystuje dane o nas nie tylko, by wyświetlać oferty, ale również, by różnicować je w zależności od odbiorcy. I nie są to wyłącznie produkty w sklepach internetowych, ale coraz częściej usługi zdrowotne i finansowe. Dane o nas służą zaś nie tylko profilowaniu nas samych, ale i ludzi do nas podobnych. 19.05.2015 Tekst
Artykuł Przyszłość Safe Harbour pod znakiem zapytania Program Safe Harbour (Bezpieczna Zatoka) umożliwia przesyłanie danych osobowych Europejczyków do amerykańskich firm. Wzbudza on jednak od dawna uzasadnione wątpliwości. W 2013 roku – już po wybuchu skandalu wokół PRISM – Komisja Europejska uznała, że mechanizm transferu danych do USA jest „dziurawy” i wymaga zmiany. Jednak rekomendacje Brukseli miały jedynie ograniczony charakter. W niewielkim stopniu dotykały podstawowego problemu, jakim jest niski standard ochrony danych w USA, dodatkowo osłabiany przez liczne wyjątki na rzecz bezpieczeństwa narodowego. Mimo to Unia Europejska zdecydowała się rozpocząć negocjacje z USA na temat rewizji Safe Harbour. Miały się one skończyć w zeszłym miesiącu – co się jednak nie stało. 02.06.2015 Tekst
Artykuł Rozporządzenie o ochronie danych osobowych coraz bliżej Przed nami kluczowy etap prac nad rozporządzeniem o ochronie danych osobowych w Brukseli. 08.06.2015 Tekst
Artykuł Algorytm wyklucza człowieka „Co łączy amerykańskie programy masowej inwigilacji i polski system profilowania pomocy dla osób bezrobotnych? 10.06.2015 Tekst