Artykuł 04.12.2013 1 min. czytania Tekst 300 osób dostało listy z wezwaniem do zapłaty 550 zł - to niemiecka firma zajmująca się ochroną praw autorskich na zlecenie producenta "Czarnego Czwartku" we współpracy z polską kancelarią prawną ściga polskich użytkowników, którzy udostępnili film w Internecie. Adresy uzyskała od prokuratury rejonowej. Polskie prawo pozwala na taki scenariusz: pokrzywdzony zwraca się do prokuratury, która z kolei kieruje do operatorów telekomunikacyjnych wniosek o udostępnienie danych użytkowników. Ten scenariusz odpowiadania za publikowanie treści w Internecie opisaliśmy w naszym przewodniku "Perypetie informacje w Internecie", który od dziś dostępny jest też w wersji Internetowej. Anna Obem Autorka Temat Internet prawo autorskie Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Gorzkie ciasteczka Facebooka 16 lutego brukselski trybunał pierwszej instancji wydał ważny wyrok, który zwraca uwagę na poważne nadużycia przez Facebook regulacji dotyczących ochrony danych osobowych – zarówno jeśli chodzi o jego użytkowników, jak i osoby, które strony Facebooka nigdy nawet nie odwiedziły. Czy to pierwszy… 26.02.2018 Tekst Artykuł Akt o usługach cyfrowych okiem autorów komentarzy [konferencja] 15 marca 2024 r. w Łodzi odbędzie się konferencja pn. „Akt o usługach cyfrowych okiem autorów komentarzy”. Fundacja Panoptykon jest partnerem wydarzenia. 11.03.2024 Tekst Artykuł Czy czeka nas cenzura Internetu? Do przodu posunęły się prace nad przepisami, które doprowadzą do filtrowania wszystkich obrazków, tekstów czy filmików udostępnianych przez nas w popularnych serwisach społecznościowych. O tym, czy nagranie z wykładu, internetowy mem albo zdjęcie z wakacji naruszają prawo autorskie, a tym… 05.06.2018 Tekst