Edward Snowden ujawnił kolejną porcję tajnych dokumentów…

Artykuł
02.06.2014
1 min. czytania
Tekst
Image

Edward Snowden ujawnił kolejną porcję tajnych dokumentów dotyczących działalności amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego. Wynika z nich, że NSA interesuje się nie tylko treścią komunikacji w Internecie, danymi zapisanymi w telefonach komórkowych czy informacjami z systemu SWIFT. Agencja od kilku lat tworzy ogromną bazę zdjęć, które pozyskuje z portali społecznościowych oraz wydobywa z załączników do maili. Część uzyskanych w ten sposób fotografii wykorzystywana jest przez systemy rozpoznawania twarzy, łączące wizerunki z danymi pozyskanymi z innych źródeł. Analiza otoczenia widocznego na zdjęciu może również pozwalać na określenie miejsca, w którym przebywała dana osoba. Choć zaledwie ułamek zebranych zdjęć nadaje się do wykorzystania przez systemy rozpoznawania twarzy, to nic nie wskazuje na to, że pozostałe miliony zdjęć są usuwane. Wszystko wskazuje więc na to, że inwigilacja prowadzona przez NSA obejmuje nie tylko słowa (np. treści maili), ale również obrazy.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.