Artykuł 23.02.2017 1 min. czytania Tekst Image Z historii przeglądania stron internetowych można się wiele dowiedzieć o naszych zainteresowaniach, planach (również tych dotyczących podróży), sytuacji życiowej czy stanie zdrowia. Potwierdzają to choćby zabiegi różnych służb, by móc uzyskiwać do tych danych dostęp. Sami w Panoptykonie bardzo często podkreślamy, jakie to cenne informacje. Tactical Tech Collective i Share Lab postanowiły jednak sprawdzić, ile informacji faktycznie da się wydobyć z przeglądarek zainstalowanych na różnych urządzeniach, z którymi rozstajemy się coraz rzadziej, i jakie prywatne firmy najczęściej mają do nich dostęp. W ich eksperymencie (Browsing histories) udział wziął szwajcarski dziennikarz, który udostępnił wykorzystywane urządzenia. Wyobraźcie sobie jego zdziwienie, gdy na własne oczy zobaczył, jakie informacje o jego życiu zebrano w trakcie eksperymentu? To samo dotyczy każdego z nas. Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Odszkodowanie za wyciek 1500 zł odszkodowania za wyciek numeru PESEL i telefonu – przyznał Sąd Okręgowy w Warszawie kobiecie, która pozwała ubezpieczyciela – poinformował Dziennik Gazeta Prawna. To prawdopodobnie pierwsza sprawa, w której RODO egzekwował nie Urząd Ochrony Danych Osobowych, a sąd cywilny. 04.02.2021 Tekst Artykuł Dlaczego bank odmówił Ci kredytu? Jaki jest bankowy przepis na wiarygodnego klienta? Co wiemy o typach i stereotypach zaszytych w modelach scoringowych? Czy rzeczywiście niosą ze sobą ryzyko dyskryminacji? Skoro matematyka i statystyka mają coraz większy wpływ na nasze życiowe decyzje – na to, czy kupimy własne mieszkanie albo… 03.01.2019 Tekst Artykuł To już pewne: wojsko będzie mogło sięgać po dane obywateli bez żadnej kontroli Senat bez poprawek przyjął krytykowaną ustawę o obronie ojczyzny, a prezydent podpisał. Tak pod płaszczykiem troski o zagrożoną ojczyznę władza przesuwa granice wolności. 30.03.2022 Tekst