Artykuł 27.03.2019 4 min. czytania Tekst Image Pod koniec kwietnia kończy się kadencja Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych – Edyty Bielak-Jomaa. Jedynym kandydatem do objęcia po niej stanowiska jest zgłoszony przez posłów PiS Jan Nowak. Sprawdzamy, jakie kompetencje ma dotychczasowy dyrektor Urzędu i wieloletni radny warszawskiej Woli, żeby udźwignąć odpowiedzialność za ochronę naszych danych osobowych.Wyróżniająca się wiedza prawniczaUstawa o ochronie danych osobowych wymaga od kandydata wyższego wykształcenia oraz „wyróżniania się wiedzą prawniczą oraz doświadczeniem z zakresu ochrony danych osobowych”. Prezes Urzędu decyduje o tym, jak będzie stosowane nowe prawo ochrony danych osobowych, rozstrzyga dylematy na pograniczu prawa i technologii, może nakładać wielomilionowe kary. Doświadczenie i ponadprzeciętna wiedza z zakresu danych osobowych są do tego niezbędne.Zgodnie z oficjalnym zgłoszeniem Jan Nowak jest absolwentem Wydziału Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Warszawskiej. Od 2008 r. pełni funkcję dyrektora generalnego – najpierw Biura GIODO, a obecnie – Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Zgodnie ze statutem Urzędu najważniejszym zadaniem dyrektora generalnego jest bieżące zarządzanie funkcjonowaniem biura i organizacja pracy. W praktyce oznacza to zajmowanie się np. sprawami kadrowymi i obsługiwanie zamówień publicznych. W oficjalnym zgłoszeniu czytamy jednak, że w ciągu ostatnich 10 lat kandydat m.in. wydawał decyzje administracyjne i opinie legislacyjne.Na stanowisko Prezesa Urzędu może być powołana osoba, która wyróżnia się wiedzą prawniczą i doświadczeniem z zakresu ochrony danych osobowych.Od kandydatów na Prezesa Urzędu formalnie nie jest wymagane wykształcenie prawnicze, chociaż niewątpliwie ułatwia ono zdobycie ponadprzeciętnej wiedzy w tym zakresie. Czy funkcja dyrektora generalnego pozwala zdobyć odpowiednie doświadczenie z zakresu danych osobowych? To możliwe, ale chcielibyśmy, żeby opinia publiczna mogła dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób kandydat wyróżnia się swoją wiedzą prawniczą i doświadczeniem z zakresu ochrony danych osobowych. Dlatego o jego konkretne doświadczenia dopytujemy w kwestionariuszu, który wysłaliśmy do niego w związku z kandydowaniem na stanowisko Prezesa UODO.NiezależnośćUrząd Ochrony Danych Osobowych kontroluje przetwarzanie danych osobowych w organizacjach pozarządowych, prywatnych firmach, ale też administracji centralnej (np. w ministerstwach), a nawet – w partiach politycznych. Niezależności to brak podatności na wpływy. W przypadku wyboru Prezesa UODO wymóg niezależności rozumiemy m.in. jako niezależność polityczną (zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, „samo tylko zagrożenie możliwości wpływu politycznego” jest przeszkodą w niezależnym wykonywaniu zadań).W zgłoszeniu podano, że Jan Nowak od pięciu kadencji (od 17 lat) jest radnym warszawskiej dzielnicy Wola. Ze zgłoszenia nie dowiemy się jednak, że Jan Nowak jest nie tylko pracownikiem urzędu, ale także członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Jako członek Koleżeńskiego Sądu Dyscyplinarnego zasiada we władzach partii.Oczywiście niezależność to cecha charakteru, której nie sposób wywnioskować na podstawie suchych danych biograficznych. Dlatego nie wiemy, jak kandydat zamierza pogodzić swoją polityczną przeszłość z wymogiem niezależności rozumianym w sposób wynikający z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE.Zadania przed PrezesemPrzed Urzędem stoją liczne wyzwania, a w rękach Prezesa spoczywa wielka odpowiedzialność. Nałożona wczoraj pierwsza kara w wysokości prawie miliona złotych to dopiero pierwszy krok na drodze do egzekwowania RODO. W kolejce czekają kolejne sprawy do rozstrzygnięcia: dotyczące m.in. tego, jak dane przetwarzają wielkie korporacje (np. nasza skarga złożona na Google’a i IAB), ale i administracja publiczna.***Panoptykon od początku swojego funkcjonowania konsekwentnie monitoruje wybory: wcześniej Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, a obecnie Prezesa UODO. Zaprosiliśmy Jana Nowaka na otwarte spotkanie, podczas którego chcielibyśmy poznać jego priorytety i dowiedzieć się, jak wyobraża sobie dalszą pracę Urzędu. Czy to spotkanie się odbędzie – to zależy od możliwości kandydata oraz harmonogramu prac Sejmu, który może już na przyszłotygodniowym posiedzeniu wybrać go na stanowisko Prezesa Urzędu. Mamy jednak nadzieję, że do spotkania dojdzie, a opinia publiczna będzie mogła bliżej poznać kandydata. Jeśli chcielibyście zadać mu swoje pytania, już teraz zachęcamy Was do przekazania ich nam w komentarzach pod tekstem.Wojciech KlickiTreść kwestionariusza, który wysłaliśmy kandydatowi [DOCX]Pomóż nam kontrolować kontrolujących. Przekaż swój 1,5% podatku Fundacji Panoptykon! Nasz nr KRS: 0000327613. Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Państwo dzieli się danymi obywateli z big techami. Trzeba to zmienić! Odwiedzasz strony internetowe prowadzone przez instytucje publiczne? Wiele z nich przekazuje twoje dane do zewnętrznych firm, w tym amerykańskich big techów takich jak Google. Nie godzimy się na to. 23.04.2024 Tekst Artykuł Decyzja w rękach Komisji Europejskiej O tym, czy polskie małe i średnie przedsiębiorstwa zostaną zwolnione z niektórych obowiązków wynikających z RODO, ma zdecydować Komisja Europejska. Jednak póki się na to nie zgodzi, ten budzący ogromne kontrowersje i krytykowany przez nas pomysł Ministerstwa Cyfryzacji zniknie z projektu nowej… 01.03.2018 Tekst Artykuł Niech bank Ci coś wyjaśni! Dlaczego instytucja pożyczkowa odmówiła Ci pożyczki lub bank dał kredyt na gorszych warunkach, niż pierwotnie zapowiadał? 22.08.2019 Tekst