Artykuł 01.02.2013 3 min. czytania Tekst Dane medyczne stanowią bardzo specyficzną kategorię informacji: ich ujawnienie może mieć ogromny wpływ na realizację różnych aspiracji życiowych. Dla przykładu – informacja genetyczna wskazująca na zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia danej choroby może wpłynąć na zatrudnienie lub udzielenie ubezpieczenia. Z tego względu dane medyczne muszą podlegać szczególnej ochronie. Ogromne wyzwania z tym związane pojawiają się właśnie teraz – w dobie informatyzacji. Tym wyzwaniom poświęcona była konferencja zorganizowana przez GIODO z okazji Dnia Ochrony Danych Osobowych, w której wzięliśmy aktywny udział. Polski system ochrony zdrowia przechodzi obecnie rewolucyjne zmiany. Od 1 sierpnia 2014 roku ma zacząć działać scentralizowany System Informacji Medycznej (SIM), w którym gromadzone będą liczne informacje o wszystkich pacjentach i pracownikach sektora zdrowia Jednak informatyzacja ochrony zdrowia wiąże się z licznymi zagrożeniami, o których – biorąc pod uwagę skalę wdrażanych zmian – słyszymy bardzo mało. W debacie publicznej na temat systemów informatycznych przeważa język korzyści i dobra wspólnego. Można odnieść wrażenia, że wszystkie potencjalne problemy mają związek z kwestiami technicznymi bądź finansowymi. Dotyczy do również wyzwań związanych z ochroną danych osobowych, które są postrzegane jedynie w kategoriach technicznych zabezpieczeń przez wyciekiem. W trakcie konferencji zorganizowanej przez GIODO staraliśmy się zwrócić uwagę, że wyzwania dla prywatności związane z informatyzacją mają bardziej fundamentalny charakter. Dzięki niej możliwa staje się integracja bardzo szczegółowych i wrażliwych informacji o każdym pacjencie. Taka zintegrowana kartoteka staje się automatycznie znacznie bardziej cenna dla podmiotów zewnętrznych i narażona na wycieki. Ale to nie wszystko – możliwość szczegółowego „prześwietlenia” każdej jednostki zmienia jej sytuację wobec państwa i instytucji zarządzających jej danymi. W naszym wystąpieniu podkreślaliśmy, że dyskusja o prywatności w ochronie zdrowia nie powinna być sprowadzana do technikaliów. Kluczowa jest świadomość pacjentów oraz prawne gwarancje poszanowania ich praw. Wielu z nas, dbając o zdrowie, nie jest w stanie zadbać równocześnie o swoją prywatność. Konsekwencje tego mogą być niezwykle przykre, dlatego tak ważne są zabezpieczenia o charakterze systemowym. Jędrzej Niklas, Małgorzata Szumańska adamczyk Autor Temat ochrona zdrowia dane osobowe bazy danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Państwo dzieli się danymi obywateli z big techami. Trzeba to zmienić! Odwiedzasz strony internetowe prowadzone przez instytucje publiczne? Wiele z nich przekazuje twoje dane do zewnętrznych firm, w tym amerykańskich big techów takich jak Google. Nie godzimy się na to. 23.04.2024 Tekst Artykuł Rejestr niedoszłych samobójców: stygmatyzacja i odwracanie uwagi od problemu Jak donosi Rzeczpospolita, działający przy Ministerstwie Zdrowia zespół roboczy do spraw prewencji samobójstw i depresji podjął uchwałę, w której zdecydował o rozpoczęciu prac nad stworzeniem Krajowej Bazy Danych na rzecz Monitorowania i Profilaktyki Zachowań Samobójczych. Mają się w niej znaleźć… 25.06.2020 Tekst Podcast Jak bezpiecznie oprzeć politykę państwa na danych? Rozmowa z prof. Mikołajem Jasińskim Obawialiśmy się Zintegrowanej Platformy Analitycznej, która – naszym zdaniem – jest podatna na nadużycia. Nazywaliśmy ją nawet „megabazą o Polakach” czy „Orwellem po polsku”. Rozmawiamy dzisiaj z jednym z pomysłodawców ZPA. 19.05.2022 Dźwięk