Artykuł 22.02.2017 2 min. czytania Tekst Image Wzięli go za terrorystę i deportowali – taką informację znaleźliśmy w dziale wiadomości sportowych. Wenezuelski sportowiec, którego dotyczyła informacja, ostatecznie jednak dotarł na zawody w fińskim Lahti. Wprawdzie ominął go trening w Szwecji, w którym przeszkodziła deportacja. Można by niemalże pomyśleć: historia z happy endem. Ale zaraz: na zdjęciu widzimy młodego chłopaka o ciemnej karnacji, któremu francuskie służby nie uwierzyły, że uprawia biegi narciarskie i uznały go za nielegalnego imigranta. Ba, francuscy policjanci nawet zapytali sportowca, czy może nie jest terrorystą. Nie pomogło okazanie zaproszenia. Sportowiec dostał bilet powrotny do domu. Ta historia wydarzyła się we Francji, ale identyczna mogłaby mieć miejsce w Polsce. Władza o to zadbała, przyjmując przepisy antyterrorystyczne, skierowane głównie przeciwko podejrzanym cudzoziemcom. PS. Oburzenie na dyskryminację Redakcja zostawiła w domyśle – wszak czytelnicy działu sportowego nie szukają tam przecież informacji o polityce. Ale to właśnie na polityce Redakcja zbudowała swój news – chociaż policja podejrzewała, że sportowiec jest nielegalnym imigrantem, (panoptykonowy) wzrok przykuwa słowo „terrorysta” w tytule. Tak się umacnia szkodliwe mity. Fundacja Panoptykon Autor Temat antyterroryzm bezpieczeństwo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Widzisz przemoc? Reaguj! Tramwaj Interwencji Pasażerskiej na szynach Warszawy Rozmowa w obcym języku, inny niż biały kolor skóry, turban i chusta – to wszystko może wyzwolić agresję w przestrzeni publicznej. W Warszawie (zbyt) często dochodzi do przemocy na tle inności. Zarządcy warszawskiego transportu publicznego próbują swoimi sposobami z tym walczyć, rozwieszając plakaty… 22.06.2018 Tekst Artykuł Partnerstwo publiczno-prywatne na rzecz inwigilacji? Ciąg dalszy sprawy prepaidów Dążenie władz państwowych do uzyskania jak najszerszej kontroli nad obywatelami jest zjawiskiem starym jak świat. Okazuje się jednak, że prywatne firmy coraz bardziej ochoczo wychodzą naprzeciw inwigilacyjnym zakusom państwa. Na własnej skórze przekonał się o tym ostatnio nasz informator. 24.04.2018 Tekst Podcast Czy pod kamerami jest bezpieczniej? Rozmowa z Pawłem Waszkiewiczem Czy kamera na każdej latarni zmniejsza przestępczość? Jakie są możliwości monitoringu, a jakie ograniczenia? Jak czujemy się i zachowujemy pod kamerami? O twarde dane poprosiliśmy Pawła Waszkiewicza, doktora habilitowanego nauk prawnych specjalizującego się w tematach prewencji kryminalnej,… 07.02.2019 Dźwięk