Artykuł 17.05.2013 5 min. czytania Tekst Nie sposób przecenić znaczenie dostępu do informacji publicznej w praktyce funkcjonowania organizacji strażniczej. Dzięki obowiązkowi udostępniania informacji łatwiej jest poznawać otaczającą nas rzeczywistość – wiemy, ile kamer jest w Warszawie, jakie stanowisko zajmuje rząd w sprawie reformy ochrony danych osobowych, czy ile razy Policja sięgała po dane telekomunikacyjne w 2012 r. Ale informacja publiczna to również informacja o zamierzeniach władzy wykonawczej i ustawodawczej. Teraz próbujemy się dowiedzieć, jak i kiedy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zamierza uregulować kwestię monitoringu i retencji danych. O tym, że niezbędne jest uregulowanie funkcjonowania monitoringu wiedzą wszyscy zainteresowani: firmy ochroniarskie, Policja, również Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Odbyło się nawet jedno „robocze” spotkanie, jednak potem zapadła cisza. Podobna sytuacja konsensusu co do potrzeby reformy istnieje w zakresie zasad sięgania przez Policję i inne służby po dane telekomunikacyjne: billingi, dane abonenckie czy geolokalizacyjne. W idealnym świecie władza wykonawcza – jako odpowiedzialna za tworzenie projektów przepisów – podjęłaby wyzwanie: organizowała spotkania eksperckie, konsultacje społeczne i ostatecznie przygotowała projekt przepisów. Jednak nie żyjemy w idealnym świecie – rzekomo gotowa już propozycja reformy zasad dostępu do danych telekomunikacyjnych nie ujrzała dotychczas światła dziennego, a prowadzone „konsultacje” toczą się w ślimaczym tempie i można odnieść wrażenie, że mają jedynie przysłonić brak realnych działań. Podobnie z monitoringiem – wspomniane spotkanie odbieramy jako listek figowy, którym chce się zasłaniać MSW, mówiąc „przecież pracujemy!” Co w takiej sytuacji pozostaje obywatelom? My postanowiliśmy wykorzystać narzędzie w postaci wniosku o informację publiczną. Spytaliśmy, kiedy Minister Spraw Wewnętrznych planuje przygotować przepisy regulujące zasady dostępu Policji i innych służb do danych telekomunikacyjnych i czy w Ministerstwie trwają prace nad ustawą o monitoringu. Być może zadawanie takich pytań jest naiwnością: najprawdopodobniej dostaniemy odpowiedź pełną formalizmów i okrągłych zdań, z niewiele będzie wynikać. To jednak nie powód, żeby rezygnować z przypominania o wadze problemu. „Wnioskowa” kropla drąży skałę... Wojciech Klicki Wojciech Klicki Autor Linki i dokumenty panoptykon_msw_info.publ_plany_legislacyjne_13.05.13.pdf158.07 KBpdf Temat informacja publiczna retencja danych monitoring wizyjny Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Poradnik Powiedz „nie” wścibskiej kamerze Nie lubisz być podglądany podczas przerwy na obiad, a kamera w toalecie lub przebieralni to dla Ciebie o jeden krok za daleko? Monitoring w takich miejscach jest nielegalny. Wspólnie z jedną z ochotniczek Panoptykonu doprowadziliśmy do usunięcia kamer z szatni jednego z opolskich basenów. Ty też… 18.12.2018 Tekst Artykuł Korzystający z dostępu do informacji muszą być bezpieczni! Czy Jan Kuciak zginął, bo, prowadząc dziennikarskie śledztwo, korzystał z wniosków o dostęp do informacji publicznej? Apelujemy do Parlamentu Europejskiego o rozważenie podjęcia działań, które zapobiegną takim tragicznym sytuacjom w przyszłości. 14.03.2018 Tekst Artykuł Kamery na dworcach – warto pytać! Liczba kamer w otaczającej nas przestrzeni, miejsca ich montażu, dodatkowe opcje jak nagrywanie dźwięku to wszystko informacje, do których macie dostęp. Dzięki wygranej przez Panoptykon sprawie przeciwko spółce PKP S.A. nie tylko jesteśmy świadomi, ile jest kamer na największych dworcach, ale też… 21.03.2018 Tekst