Rozprawy sądowe, ciężarówka i szpiegostwo – co się działo w 2023 r.?

Artykuł
21.12.2023
5 min. czytania
Tekst
Image
Zimne ognie

W Chinach trwa Rok Królika. Według dalekowschodniego horoskopu to czas łagodności, toczący się leniwym rytmem, kiedy to królują pokój i wyzwania intelektualne. Tymczasem w Polsce kończy się rok wyborczy. Czas niepewności, gwałtownych zwrotów akcji, politycznych kłótni i wyrachowanych kalkulacji. Ale być może to także szansa na pozytywną zmianę lub przekonanie polityków i polityczek do wzięcia na agendę nowych, ważnych tematów.

Zazwyczaj jesteśmy ostrożni, ale tym razem pozwoliliśmy sobie odtrąbić sukces: nowa sejmowa większość do umowy koalicyjnej wpisała kontrolę nad służbami i przyznanie prawa do informacji osobom podejrzewającym, że mogły być inwigilowane. Walczyliśmy o to od lat.

W Parlamencie Europejskim również zapanował nastrój końca kadencji. Wybory już w czerwcu, więc unijna trójca – Parlament, Komisja Europejska i Rada Unii Europejskiej – koncentrowały się na domykaniu rozpoczętych reform. Akt o usługach cyfrowych, akt o sztucznej inteligencji, regulacja reklamy politycznej – w Panoptykonie mieliśmy ręce pełne roboty. Czytaliśmy, analizowaliśmy, proponowaliśmy poprawki. Do tego punktowaliśmy wyzwania związane z promowaną przez unijnych urzędników „kontrolą czatów”.

Te kilka tematów wypełniłoby harmonogram niejednej organizacji po brzegi. A jednak my zmieściliśmy jeszcze szereg innych, choć nie mniej ważnych tematów:

  • zatrzymaliśmy wprowadzenie do kodeksu karnego przestępstwa „nieumyślnego szpiegostwa”;
  • dzięki szerokiej mobilizacji ekspertów i branży telekomunikacyjnej upadł pomysł monitorowania komunikatorów i poczty e-mail;
  • spotkaliśmy się w sądzie z Pocztą Polską, która przy okazji tzw. wyborów kopertowych bez żadnej podstawy prawnej sięgnęła po dane prawie 30 mln osób uprawnionych do głosowania;
  • w sądzie skonfrontowaliśmy się też z Metą, która rości sobie prawo do arbitralnego i nieprzejrzystego blokowania treści na swoich portalach;
  • nie zapominajmy też o rozprawie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, do którego poskarżyliśmy się na brak kontroli nad rodzimymi służbami;
  • a na deser, tzn. pod koniec lata, wypuściliśmy w miasto ciężarówkę z reklamą Vlopa!, zwracając w ten sposób uwagę na szkody, jakie powoduje działanie wielkich platform internetowych.

Działo się też w środku Panoptykonu. Na przełomie wiosny i lata wystartowaliśmy z komunikacją na nowych kanałach: założyliśmy konta na Mastodonie i Instagramie. Uruchomiliśmy nową, przejrzystą stronę internetową panoptykon.org. Zapraszamy do jej odwiedzania, jeśli chcecie wiedzieć więcej o tematach, które przedstawiamy tu w telegraficznym skrócie.

Nowy wygląd zyskał też nasz (nieśledzący!) newsletter PanOptyka (możecie go zamówić na stronie).

Panoptykon w liczbach

6 trwających spraw sądowych – każda o fundamentalnym znaczeniu dla prywatności i wolności w sieci. Dotyczących prywatnej cenzury na portalach społecznościowych, śledzącej reklamy w sieci, niekontrolowanej inwigilacji czy nielegalnego przetwarzania danych osobowych.

21 interwencji – wystąpiliśmy m.in. w sprawie nowej definicji szpiegostwa, nowych sposobów monitorowania komunikacji elektronicznej, ujawnienia przez Ministra Zdrowia wrażliwych danych osobowych, zbliżających się wyborów Prezesa UODO czy planowanych zmian w systemie biletowym, które mogą uderzyć w prywatność podróżujących komunikacją miejską w Warszawie.

23 odcinki podcastu Panoptykon 4.0 – naszymi gośćmi byli m.in. Magdalena Bigaj, Tomasz Odrzygóźdź czy prof. Ewa Łętowska. Podcast od 2023 r. wydajemy w nowej oprawie wizualnej. Odcinków posłuchacie nie tylko na stronie, ale też na Spotify, Apple Podcast i YouTubie.

95 publikacji na stronie – w tym komentarze bieżących spraw związanych z ochroną prywatności, analizy i wystąpienia. Najpopularniejsze teksty są czytane przez kilkanaście tysięcy użytkowników, a to wszystko bez clickbaitów, sensacji i zawsze z korektą.

Ponad 500 tys. zł z darowizn i 1,5% podatku – dzięki wam możemy być niezależni i skutecznie przeciwstawiać się inwigilacji.

To wszystko było i jest możliwe dzięki ogromnemu wsparciu społeczności wokół nas. Nie tylko kibicujecie naszym działaniom, podajecie dalej publikowane przez nas informacje, ale też wspieracie nas finansowo (dziękujemy!).

Nadchodzący rok będzie pełen wyzwań

Wasze wsparcie daje nam szansę nie tylko na reagowanie na pojawiające się zagrożenia, ale również na namysł nad wyzwaniami i możliwość strategicznego działania.

A wyzwań przed nami nie brakuje. W nadchodzącym roku będziemy w dalszym ciągu pracować nad wdrażaniem regulacji VLOP-ów, monitorować prace nad unijnym aktem o sztucznej inteligencji, pilotować prace nad reformą służb, a także podejmować strategiczne interwencje w najbardziej zagrażających wolności sprawach.

2024 r. to z pewnością nie będzie leniwy czas w stylu Roku Królika. Chiński horoskop wyraźnie mówi, że czeka nas Rok Smoka!

Małgorzata Szumańska
Współpraca

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.