Stworzony przez IAB Europe system służący do zbierania „zgód” na śledzenie w celach reklamowych jest niezgodny z RODO. Nie zapewnia bezpieczeństwa i poufności danych osobowych, a zgody nie są ani świadome, ani dobrowolne.

Przed kilkoma dniami media obiegła wiadomość: „Bez unijnej aplikacji dostęp do popularnych serwisów będzie ograniczony”. To nieprawda.

Prawo propagandowe zakazujące „promocji homoseksualizmu”, zakaz zgromadzeń naruszających to prawo, a na deser – wyposażenie policji w kamery do biometrycznej identyfikacji. W tym samym czasie kraje UE wdrażają przepisy regulujące sztuczną inteligencję.

X umożliwia targetowanie reklam po danych dotyczących poglądów politycznych, zdrowia czy orientacji seksualnej. W ten sposób platforma Elona Muska narusza prawa użytkowników i użytkowniczki, narażając ich na dyskryminację i łamiąc artykuł 26.3 aktu o usługach cyfrowych (DSA).

W nowej wersji projektu ustawy wdrażającej unijny akt o usługach cyfrowych Ministerstwo Cyfryzacji uwzględniło wiele postulatów organizacji broniących wolności w sieci: zawężono zakres spraw, jakie rozstrzygnie Prezes UKE, a kontrolę nad jego decyzjami przekazano sądom powszec