Artykuł Jak Polska walczy z koronawirusem i dlaczego aplikacja nas przed nim nie ochroni? W środę (29 kwietnia) rządzący znów postawili Internet na nogi, zapowiadając pierwszy krok w kierunku rozmrożenia gospodarki: otwarcie centrów handlowych. Jednak pod jednym warunkiem: ludzie szturmujący sklepy mieli być zachęcani do instalowania rządowej aplikacji ProteGO Safe, która szacuje ryzyko zarażenia Covid-19. Ministerstwo Rozwoju opublikowało wytyczne, z których wynikało, że do sklepów będzie mogło wejść więcej osób, o ile będą posiadać aplikację. Już w czwartek, po pierwszej internetowej burzy, kontrowersyjny pomysł znikł z wytycznych Ministerstwa Rozwoju, ale sama aplikacja została udostępniona w sklepie Google Play (w App Store dostępna jest okrojona wersja) i prowokuje wiele pytań. Czy jest bezpieczna i zgodna z RODO? Czy jest zgodna z założeniami rozwiązania, które 10 kwietnia ogłosiły Google i Apple? A może założenia aplikacji zmienią się, kiedy w połowie maja technologiczny duet udostępni zapowiadane API? Po jakie jeszcze środki rząd sięgnie, żeby zachęcać obywateli do jej instalowania? Obserwując działania rządu, które jeszcze nie układają się w spójną strategię walki z pandemią, nie możemy też uciec od pytania o skuteczność aplikacji. Czy to narzędzie nie odwróci uwagi od ważniejszych środków i nie uśpi czujności ludzi? 05.05.2020 Tekst
Poradnik Technologia w służbie kobiet czy odwrotnie? Przyglądamy się aplikacjom do monitorowania cyklu Wiele aplikacji pod pozorem pomagania w rozwiązywaniu codziennych problemów – od monitorowania cyklu, przez dietę i ćwiczenia, po dobór produktów właściwych dla Twojej skóry – służy zgoła innym celom. Ich priorytetem jest zbieranie i sprzedawanie informacji o Tobie, bo ich model biznesowy oparty jest na reklamie. A ta zarabia więcej, jeśli jest odpowiednio sprofilowana pod konkretną użytkowniczkę. Czy wiesz, jakie dane zbierają aplikacje w Twoim telefonie i co z nimi robią? Przyjrzymy się aplikacjom do monitorowania cyklu. 09.01.2020 Tekst
Artykuł Twitter by Musk. Czy jest się czego bać? W ostatnich tygodniach to temat ważniejszy niż nowy polski ład, matury, a nawet wojna: Elon Musk kupił Twittera. Jedni boją się, że to oznacza blokowanie wszystkich, którzy mają odmienne zdanie od miliardera. Inni wręcz przeciwnie – że „absolutysta wolności słowa” doprowadzi do zalania Twittera morzem hejtu i dezinformacji. Czy te obawy są słuszne? 04.05.2022 Tekst
Artykuł Aaaby dobrze wdrożyć DSA Skuteczność regulacji usług cyfrowych zależy nie tylko od brzmienia przepisów unijnych rozporządzeń. Dla jakości naszego przyszłego cyfrowego życia kluczowe jest także to, jak państwa członkowskie wdrożą je do przepisów krajowych. Szczególnie to, jaki kształt przyjmą rozwiązania dotyczące koordynatorów ds. usług cyfrowych, którzy obok Komisji Europejskiej są drugim filarem nadzoru nad przestrzeganiem DSA przez firmy internetowe. Nasze rekomendacje zawarliśmy w liście otwartym przygotowanym wraz z koalicją organizacji praw cyfrowych z Europy. 10.03.2023 Tekst
Artykuł PE zagłosował nad aktem o usługach cyfrowych Ograniczenia dla śledzącej reklamy i lepsza ochrona przed manipulacją w sieci, ale bez konkurencyjnych algorytmów rekomendujących treści na platformach społecznościowych – podsumowujemy wyniki głosowania Parlamentu Europejskiego nad aktem o usługach cyfrowych (DSA). 21.01.2022 Tekst