Artykuł Decyzja Premiera o organizacji „wyborów” 10 maja nieważna Decyzja Premiera, na podstawie której Poczta Polska uzyskała od Ministerstwa Cyfryzacji dane osobowe wszystkich Polaków i Polek z rejestru PESEL, jest nieważna. To skutek wczorajszego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który – rozpatrując skargę Rzecznika Praw Obywatelskich – uznał, że Premier rażąco naruszył prawo. Tymczasem przed sądem cywilnym czeka nasz pozew, w którym żądamy przeprosin od Poczty za pobranie danych „w celu przygotowania wyborów”. Z kolei Sieć Obywatelska Watchdog Polska walczy o to, by lokalni samorządowcy, którzy postąpili zgodnie z nielegalnym żądaniem Premiera, ponieśli za to odpowiedzialność karną. 16.09.2020 Tekst
Artykuł Poczta: musieliśmy słuchać Premiera Czy poczta mogła przetwarzać dane 30 milionów obywateli i obywatelek w celu organizacji wyborów, które się nie odbyły 10 maja? My uważamy, że nie, i dlatego w lipcu złożyliśmy pozew przeciwko spółce. Poczta ma jednak inne zdanie i żąda oddalenia powództwa. Nie zgadzamy się z jej argumentami i czekamy na wyznaczenie daty rozprawy. Tymczasem szalę na naszą stronę przechylił niedawny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie uznający decyzję premiera, który zlecił poczcie przygotowanie wyborów, za rażąco naruszającą prawo, a przez to – niewykonalną. 12.10.2020 Tekst
Artykuł Banki nadal nie mówią klientom całej prawdy. Czy komunikat KNF to zmieni? Kto obecnie stanowi większe ryzyko dla banku? Osoba pracująca w branży turystycznej czy przedsiębiorca prowadzący biznes gastronomiczny? 19.10.2020 Tekst
Artykuł Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się inwigilacją w Polsce Sposób, w jaki polskie służby prowadzą inwigilację, narusza prawo do prywatności, w szczególności aktywistów, obrońców i dziennikarzy. 17.12.2020 Tekst
Artykuł Prawo do wyjaśnienia decyzji kredytowej: nowa jakość w relacji klient–bank* Ponad 40% Polaków ma kredyt w banku. Dotychczas w relacji z bankiem stawali oni w roli petentów, którzy – starając się o środki, których potrzebują – naturalnie byli w gorszej pozycji. Przejawiało się to m.in. w tym, że banki mogły zażądać od nich wszelkich informacji związanych z ich sytuacją i celem kredytu, jak również pozyskiwać informacje z innych źródeł. Poza ogólnymi zasadami ochrony danych osobowych nie było w tym zakresie żadnych ograniczeń. W efekcie klient, któremu bank odmówił kredytu, mógł tylko zgadywać, co było problemem – wysokość zarobków, rodzaj umowy, a może niespłacone na czas zobowiązania? Dzięki zmianom w prawie bankowym, o które walczyła Fundacja Panoptykon, to się zmieni: klient będzie mógł sprawdzić, co zdecydowało o ocenie jego zdolności kredytowej. 21.03.2019 Tekst