Artykuł 23.01.2015 1 min. czytania Tekst Image Opublikowana wczoraj przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego „Doktryna Cyberbezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej” to lektura niezwykle ciekawa, budzi jednak zastrzeżenia. Autorzy świadomi są zagrożeń wynikających z korzystania dla potrzeb bezpieczeństwa narodowego z „wysoce zinformatyzowanych systemów technicznych obcej produkcji, (...) bez uzyskania dostępu do kodów źródłowych ich oprogramowania, gwarantujących informatyczne panowanie (kontrolę) nad nimi”. Po informacjach ujawnianych przez Snowdena taki wniosek jest jednak oczywisty. W dokumencie zwraca się również uwagę na obywateli, jednak ich wpływ na cyberbezpieczeństwo nie jest oceniany zbyt wysoko. W dokumencie zwraca się bowiem uwagę na ryzyko, że nie zaakceptują oni „racjonalnego określenia granicy” między ich prawami (np. prywatnością) a stosowaniem środków służących zapewnieniu bezpieczeństwa. „Może to powodować trudności we wprowadzaniu nowych, efektywnych systemów bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni”. Biorąc pod uwagę, że celem Doktryny jest zapewnienie Polakom bezpieczeństwa, można dojść do wniosku, że sami dla siebie jesteśmy zagrożeniem... Doktryna ma bardzo ogólny charakter – jest „dokumentem koncepcyjnym”, określa jedynie cele w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i rekomenduje najważniejsze zadania w tej sferze. Wojciech Klicki Autor Temat bezpieczeństwo służby Internet Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł TSUE krytykuje obowiązek retencji danych Narzucony operatorom obowiązek przechowywania danych telekomunikacyjnych na potrzeby służb jest niezgodny z prawem unijnym – zdecydował Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 07.10.2020 Tekst Artykuł Gdzie jesteśmy z rozporządzeniem ePrivacy? Pamiętacie rozporządzenie ePrivacy? Miało ono wejść w życie razem z RODO i być specjalną regulacją dotyczącą prywatności w Internecie. Od ostatniego głosowania w europarlamencie upłynął już prawie rok, od listopada nad projektem pracuje Rada Unii Europejskiej – a końca prac nie widać. Mimo to… 28.09.2018 Tekst Podcast Co się zmieniło w sieci przez ostatnią dekadę? Wszystko. Rozmowa z prof. Mirosławem Filiciakiem W 2012 r. dziesiątki tysięcy ludzi wyszło na ulice polskich miast, w proteście przeciwko podpisaniu porozumienia ACTA. Dlaczego protestowali? 09.11.2023 Dźwięk