Blokowanie stron internetowych wraca jak bumerang…

Artykuł
05.02.2015
1 min. czytania
Tekst
Image

Blokowanie stron internetowych wraca jak bumerang. Posłowie Solidarnej Polski ponownie złożyli w Sejmie projekt uchwały, której celem jest zobowiązanie Ministra Administracji i Cyfryzacji do przygotowania rozwiązań gwarantujących rodzicom Internet bez pornografii. Prace nad poprzednią wersją uchwały zostały przerwane z powodów formalnych.

Z kolei Ministerstwo Finansów, przy wsparciu Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich, działa na rzecz blokowania w Internecie nielegalnego hazardu. Co ciekawe, wiceminister Jacek Kapica mówił w Sejmie, że w 2014 r. wyodrębniono 764 strony internetowe, których zawartość mogła naruszać przepisy ustawy o grach hazardowych. W przypadku 114 z nich doprowadzono do usunięcia niedozwolonych treści.

Bez względu na to, czy pretekstem do blokowania w Internecie będzie walka z pornografią, czy z nielegalnym hazardem, aktualne jest 5 tez Fundacji Panoptykon przeciwko blokowaniu.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.