Artykuł RODO w ochronie zdrowia. Zdrowy rozsądek w cenie! Batman, Skrzat i Muminek – między innymi takimi pseudonimami zostali obdarzeni pacjenci jednej z przychodni. Nie, to nie nowy wymóg prawny, a jedynie nadgorliwość albo zagubienie zarządzających tą placówką. Lista RODO-absurdów w służbie zdrowia niebezpiecznie się wydłuża, podczas gdy prywatność pacjentów zasługuje na poważne traktowanie. Fundacja Panoptykon przyjrzała się wyzwaniom związanym z ochroną danych osobowych, ujawnionym podczas zmagań polskiej służby zdrowia z RODO. 17.10.2018 Tekst
Artykuł Kamerowy nadzór w zamknięciu Miejsca odosobnienia – więzienia, poprawczaki, izby wytrzeźwień czy szpitale psychiatryczne – ze swej istoty wiążą się ze zwiększonym nadzorem nad osobami w nich przebywającymi. Władza nad jednostką może być tam wyjątkowo dotkliwa. 05.09.2014 Tekst
Artykuł Współpracujcie. Ale i tak was skontrolujemy: telekomy przekazują rządowi dane o lokalizacji chorych W tle głośnych apeli o współpracę i odpowiedzialność rząd po cichu zwiększył kontrolę nad osobami poddanymi kwarantannie. Na podstawie decyzji premiera firmy telekomunikacyjne od ponad dwóch tygodni przekazują wojewodom informacje o lokalizacji telefonów osób poddanych kwarantannie. Na dłuższą metę nie można jednocześnie opierać walki z pandemią na współpracy i społecznym zaufaniu oraz na rosnącej kontroli. 14.04.2020 Tekst
Artykuł W Polsce dynamicznie wzrasta liczba inteligentnych liczników… W Polsce dynamicznie wzrasta liczba inteligentnych liczników, zdalnie przekazujących operatorom informacje o zużyciu energii. Są właśnie instalowane w Warszawie, a w całej Polsce ma ich być niebawem aż 16 milionów. Dane o zużyciu energii, generowane przez liczniki (nazywane czasem „szpiegownikami”), mówią o mieszkańcach znacznie więcej, niż przypuszczamy – operatorzy będą dokładnie wiedzieć, ile energii zużywamy o określonej porze. O której godzinie wychodzimy do pracy i o której wracamy, o której się kładziemy i kiedy wyjeżdżamy na wakacje. 06.06.2014 Tekst
Artykuł Profilujące apteki Kilka dni temu Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że sieć aptek Gemini „zaczęła masowo profilować pacjentów”. Specjalna aplikacja ma ułatwić klientom zrealizowanie recepty: sprawdzenie bez wychodzenia z domu, czy poszukiwany zestaw leków jest dostępny w konkretnej aptece, zarezerwowanie go i zainicjowanie przygotowania do odbioru. To brzmi jak realne udogodnienie – szczególnie dla pacjentów, którzy poszukują trudniej dostępnych substancji. Ale ta wygoda ma cenę, i to niebagatelną. 26.06.2020 Tekst