Artykuł Społecznościowa kopalnia danych Portale społecznościowe są ciekawym źródłem informacji o użytkownikach, nie tylko dla firm. Te wykorzystują publikowane przez nas treści w celach komercyjnych – łączą je, sprzedają i tworzą spersonalizowane zestawy reklam. 22.04.2015 Tekst
Artykuł Panoptykon prezentuje: „Kto jest bardziej realny: Ty czy Twój cyfrowy profil?” Wbrew temu, co czytamy w regulaminach, dzielenie się informacjami w sieci to coraz rzadziej nasz wolny wybór. Społeczeństwo wymaga od nas ciągłej widzialności, ciągłego uczestnictwa: ci, którzy nie uczestniczą w tym spektaklu, budzą podejrzenia (może mają coś do ukrycia?) lub sami się wykluczają. Polityka firm, które zdominowały rynek usług internetowych, nie pozostawia nam pola do manewru: albo dzielisz się szeroko informacją, albo poszukaj innej usługi. Supermarkety kuszą programami lojalnościowymi, a ubezpieczyciele i banki specjalnymi ofertami dla tych, którzy pokażą więcej. Suma tych danych tworzy nasz unikatowy profil, który stopniowo wybija się na niepodległość. Dla niektórych osób i instytucji staje się bardziej wiarygodny, niż my sami. 12.05.2015 Tekst
Artykuł Uważaj, co udostępniasz, nie tylko podczas wakacji W polskim internecie w ostatnich dniach głośno zrobiło się o filmie Uważaj, co udostępniasz - Social media stalker. 03.07.2015 Tekst
Artykuł Internet wie, co robisz "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej", stwierdził kiedyś Albert Einstein. W pewności co do drugiej na pewno utwierdziłoby go zajrzenie do Internetu. Dowody nietrudno znaleźć na portalach społecznościowych.O ich zebranie pokusił się portal We know what you're doing. Jego twórca, Callum Haywood, opublikował publiczne wpisy z facebookowych profili różnych internautów i podzielił je na cztery kategorie: Kto chce być wyrzucony z pracy?, Kto ma kaca?, Kto bierze narkotyki? oraz Kto ma nowy numer telefonu? 10.07.2012 Tekst
Artykuł Symantec oskarża Facebook Czy zdarzyło ci się przypadkiem dowiedzieć, że ktoś wysłał wiadomość z twojego profilu na Facebooku? A może masz na swojej „ścianie” komentarz, który rzekomo sam zamieściłeś?Firma Symantec wydała raport, z którego wynika, że w ciągu ostatnich lat z Facebooka regularnie wyciekały dane osobowe użytkowników, zdjęcia, a nawet prywatne rozmowy. Takich przypadków mogły być miliony. Z dostępu do tych informacji korzystali głównie reklamodawcy. Analitycy Symanteca zaznaczyli, że w kwietniu 2011 r. działało 100 tys. aplikacji, które umożliwiały firmom zewnętrznym dostęp do danych internautów. 15.05.2011 Tekst