Artykuł Szymielewicz o blokowaniu sieci, „praniu polityki” i wywoływaniu rządu do tablicy Trudno oprzeć się wrażeniu, że rząd Donalda Tuska próbuje w Unii Europejskiej „wyprać” własną politykę. Rok temu, po tzw. debacie z internautami, Premier wycofał się z projektu Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Co więcej, obiecał, że wszelkie kolejne projekty istotne dla wolności w internecie będą ze społeczeństwem uczciwie konsultowane. Sceptycy już wtedy przepowiadali, że „blokowanie wróci”, najpewniej w mniej kontrowersyjnym niż hazard kontekście – na przykład pod szyldem walki z pornografią dziecięcą. I nie pomylili się. Co więcej, konsultacji i tym razem nie było. Żeby nadrobić te zaległości, społeczeństwo samo zaproponowało debatę. 16.02.2011 Tekst
Artykuł Europosłowie przeciwko cenzurze Internetu. Kilka słów komentarza do głosowania w LIBE 14 lutego w Strasburgu europosłowie przeciwstawili się cenzurowaniu Internetu. 15.02.2011 Tekst
Artykuł Raport z głosowania w sprawie blokowania sieci w Parlamencie Europejskim 14 lutego Komisja Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego w „głosowaniu orientacyjnym”, które rozpocznie negocjacje Parlamentu z Komisją, przyjęła tekst wielokrotnie komentowanej przez nas dyrektywy w sprawie przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu dzieci. 15.02.2011 Tekst
Artykuł Monitoring w szkołach jest, ale zasad brak. Przypadek gimnazjum w Świeszynie Polski rząd przed kilkoma laty – oczywiście pod hasłem dbałości o bezpieczeństwo najmłodszych – postanowił rozpowszechnić w polskich szkołach monitoring. Uruchomiono specjalny program (Monitoring wizyjny w szkołach i placówkach), w ramach którego w tysiącach szkolnych budynków zainstalowano po raz pierwszy kamery bądź rozbudowano istniejące już systemy monitoringu. Jednak o tym, by stworzyć jasne zasady postępowania za nagraniami i dostępu do nich już nie pomyślano. Dlatego można sądzić, że przypadek gimnazjum w Świeszynie ilustruje szerszy problem. Rodzice uczniów pewnego dnia zorientowali się, że wystarczyło wejść na stronę internetową szkoły i kliknąć na link do monitoringu, by otworzyć stronę, na której dyrektor szkoły pisze do nieokreślonego Krzyśka, w jaki sposób można podejrzeć monitoring. Opisana była tam instrukcja wejścia oraz podane hasło. 12.02.2011 Tekst
Artykuł Relacje z debaty „Blokowanie stron internetowych – rok po: początek cenzury czy odpowiedź na realne zagrożenia?” 10 lutego w odbyła się zorganizowana przez nas debata: Blokowanie stron internetowych - rok po: początek cenzury czy odpowiedź na realne zagrożenia?. 11.02.2011 Tekst
Artykuł Francja będzie blokować strony z pornografią dziecięcą W Polsce – w odpowiedzi na unijne propozycje wprowadzenia obowiązkowego blokowania stron internetowych – próbujemy rozpocząć poważną dyskusję na temat dopuszczalności korzystania z takich narzędzi. Tymczasem inne europejskie kraje nie próżnują. 11.02.2011 Tekst
Artykuł Smartfony w zagrożeniu. Uwaga na cyberataki. Z najnowszego raportu firmy McAfee wynika, że ilość złośliwego oprogramowania, tzw. malware, zwiększyła się w ubiegłym roku o 46 proc. w porównaniu z rokiem 2009. 10.02.2011 Tekst
Artykuł „Prawo hamuje rozwój nowoczesnych technologii”? W „Dzienniku Gazecie Prawnej” ukazała się ciekawa rozmowa z mec. Ireneuszem Piecuchem na temat wyzwań, jakie w najbliższym czasie rozwój technologii postawi przez polskim ustawodawstwem. Wywiad porusza zagadnienia związane nowelizacją prawa telekomunikacyjnego, problematyką ochrony prawa autorskiego w sieci, spamu, czy reklamy behawioralnej w Internecie: 10.02.2011 Tekst
Artykuł Wojciech S. Czarnecki o blokowaniu sieci: Trzy cięcia. Dwa kroki. Jedno rozwiązanie. Blokada stron i usług, jej rzeczywisty cel, zostały sprytnie ukryte za hasłem "Ochrony Dzieci". To hasło fałszywe. Ta blokada ma chronić. Ma chronić pedofili przed wykryciem. W każdej sekundzie w internecie „klikają” dziesiątki milionów normalnych ludzi. Każdy z nich może przypadkiem na taką stronę z reklamą pedofili trafić i ją zgłosić policji. (...) Musimy uświadomić politykom, że tak jak my padli ofiarą zorganizowanej akcjii pedofilskiego lobby, być może także we własnych szeregach. Że powinni zaproponować Europie i światu rzeczywiste i ostateczne rozwiązanie problemu: likwidację pedofilskich siatek przez całkowite odcięcie ich od możliwości publikacji w internecie. (...) Politycy już zadeklarowali, że mają wolę by odcinać od sieci przeciętnego Kowalskiego, który udostępnia lub ściąga filmy i muzykę. My chcemy, by politycy zrealizowali naszą wolę, chcemy by od internetu odcinać propagujących i rozpowszechniających pedofilską pornografię. Nazwijmy to „Prawem Trzech Cięć”. 10.02.2011 Tekst