Artykuł 10.02.2016 2 min. czytania Tekst Image Projekt 500+ to nie tylko wsparcie dla rodzin, ale też poważne wyzwania dla prywatności obywateli. Te, na które zwracaliśmy uwagę w czasie konsultacji, pozostają aktualne, a tymczasem na horyzoncie pojawiły się kolejne. Okazało się bowiem, że już po zakończeniu konsultacji do projektu „dorzucono” propozycje zmian w ustawie o ochronie danych osobowych, które – zgodnie z opinią GIODO – „całkowicie przebudowują model przetwarzania danych osobowych przez podmioty publiczne”. I to w fatalnym kierunku! Generalna Inspektor Ochrony Danych Osobowych opublikowała dziś na swojej stronie internetowej opinię dotyczącą projektu ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (tzw. 500+), nad którym Parlament pracuje w tym tygodniu. Zwraca w niej uwagę na zmiany w projekcie, zgodnie z którymi rozmaite instytucje państwowe – od służb specjalnych, przez organy centralne po urzędy pomocy społecznej – „uważa się za jednego administratora danych, jeżeli przetwarzanie danych służy temu samemu interesowi publicznemu”. Co to oznacza w praktyce? W uzasadnieniu do projektu czytamy, że chodzi o to, by instytucje z obszaru rynku pracy i polityki społecznej mogły sprawniej wymieniać się danymi, nieskrępowane przez ustawę o ochronie danych osobowych czy brak odpowiednich uregulowań. Proponowane rozwiązanie dotyczy jednak wszystkich instytucji państwowych i wszystkich obywateli. I rodzi ryzyko, że różne podmioty będą mogły swobodnie wymieniać się informacjami na nasz temat, a my nawet się o tym nie dowiemy. Zdaniem GIODO projekt dotyczy podstawowej zasady ochrony danych osobowych i jest „całkowicie niedopuszczalny z perspektywy prawa UE”. Poważne zastrzeżenia budzi także tryb wprowadzania zmian w projekcie. Kontrowersyjny przepis nie był konsultowany ze społeczeństwem, nikt też w sprawie systemowej zmiany w ustawie o ochronie danych osobowych nie spytał o opinię GIODO. Modyfikacje wprowadzone zostały niejako „przy okazji” projektu 500+, co stanowi niebezpieczny i niedopuszczalny precedens. Pytanie, czy w dyskusji nad projektem 500+ znajdzie się jeszcze miejsce na poważną dyskusję nad wyzwaniami dla prywatności, pozostaje otwarte. Wojciech Klicki Autor Temat prawo polityka społeczna dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Internet jak marzenie Internet działający ponad granicami państw, w którym panuje pełna wolność słowa, a „cenzura” pojawia się tylko jako hasło historyczne na Wikipedii. To marzenie, od którego jesteśmy coraz dalej. Nie tylko przez działania wielkich korporacji, które podzieliły między siebie internetowy tort, ale też… 11.01.2018 Tekst Artykuł Odszkodowanie za wyciek 1500 zł odszkodowania za wyciek numeru PESEL i telefonu – przyznał Sąd Okręgowy w Warszawie kobiecie, która pozwała ubezpieczyciela – poinformował Dziennik Gazeta Prawna. To prawdopodobnie pierwsza sprawa, w której RODO egzekwował nie Urząd Ochrony Danych Osobowych, a sąd cywilny. 04.02.2021 Tekst Artykuł [zaktualizowane] PESEL potrzebny do wypożyczenia roweru miejskiego? Mieszkańcy miast coraz chętniej przesiadają się na rowery. W samej Warszawie z systemu Veturilo korzysta już ponad pół miliona użytkowników, a przez ostatnich pięć lat rowery wypożyczano aż 11 milionów razy. Rosnąca (również ku naszemu entuzjazmowi) popularność jednośladów powoduje jednak, że ich… 02.09.2019 Tekst