Artykuł 10.11.2015 2 min. czytania Tekst Image 9 listopada 2015 r. belgijski sąd nakazał Facebookowi zaprzestanie śledzenia internetowej aktywności mieszkańców Belgii, którzy nie mają kont w tym serwisie społecznościowym. Firma ma 48 godzin na dostosowanie swoich działań do orzeczenia sądu. Jeśli tego nie zrobi, będzie musiała zapłacić 250 tys. euro kary za każdy dzień zwłoki. Środki uzyskane tą drogą mają trafić na konto Belgijskiej Komisji Prywatności (odpowiednika polskiego GIODO), która skierowała sprawę przeciwko Facebookowi do sądu. Facebook śledzi aktywność użytkowników Internetu za pośrednictwem ciasteczka datr. Instaluje się ono na komputerach wszystkich osób, które wejdą na stronę tego portalu, a więc także tych które nie mają w nim swoich profili. Raz zainstalowane ciasteczko zostaje aktywne przez dwa lata i pozwala Facebookowi na zbieranie informacji o kolejnych wizytach internautów na jego stronach bądź na dowolnej innej stronie internetowej, na której znajduje się facebookowa wtyczka – umożliwiająca polubienie lub rekomendowanie określonej treści za pośrednictwem serwisu Marka Zuckerberga. Wydając wyrok sąd podkreślił, że dane, które Facebook zbiera dzięki ciasteczku, to dane osobowe, a zgodnie z belgijskim prawem ich przetwarzanie jest możliwe tylko na podstawie wyraźnie wyrażonej zgody użytkownika. W przypadku śledzenia osób, które nie mają kont na Facebooku, takiej zgody nie ma, dlatego też sąd uznał, że albo serwis zmieni swoją praktykę, albo poniesie surową karę. Firma zapowiada apelację. To przełomowy wyrok: zarówno ze względu na jego treść, jak i wysokość kary dziennej za niewykonanie orzeczenia sądu. Z niecierpliwością czekamy na reakcje organów ochrony danych w innych państwa członkowskich Unii Europejskiej. Ciekawi nas, czy wezmą przykład z Belgów. Mamy też nadzieję, że wyrok da do myślenia wszystkim, którzy na swoich stronach internetowych umieszczają facebookowe wtyczki. Polecamy nasze teksty dotyczące portali społecznościowych: Niedyskretny profil Dokarmianie profilowego potwora Odzyskaj kontrolę w sieci. Odcinek III: ustawienia prywatności na Facebooku Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe media społecznościowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Podcast Dobrze żyj w sieci. Rozmowa z Kamilem Śliwowskim Kiedy pół roku temu zamknęliśmy się w domach, możliwość kontaktu ze światem skurczyła się do kilku ekranów. Życie prywatne i zawodowe, rozrywka i nauka, wszystkie życiowe funkcje i potrzeby musieliśmy nagle spełniać za pośrednictwem technologii. Zanurzeni po uszy w pełni cyfrowy świat szybko… 10.09.2020 Dźwięk Podcast O statystyce, Facebooku i mikrotargetingu. Rozmowa z Dominikiem Batorskim Czy dla reklamodawcy jesteśmy tylko targetem? Jak Facebook zmienił świat reklamy internetowej? Czy mikrotargeting jest etyczny? – opowiada Dominik Batorski, adiunkt w Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego na Uniwersytecie Warszawskim i współzałożyciel firmy… 14.11.2018 Dźwięk Artykuł Prywatność po drugiej stronie „Czarnego lustra” [recenzja] W szóstym sezonie Black Mirror poznajemy Joan. Joan jest okropna. Skąd to wiemy? Cóż, tytuł odcinka nie pozostawia złudzeń – możemy się jednak o tym przekonać naocznie. 26.07.2023 Tekst