Artykuł 14.03.2013 2 min. czytania Tekst Przed każdą salą sądową wiszą informacje o zaplanowanych sprawach – kto jest stroną, czego sprawa dotyczy (np. jakiego przestępstwa) i wreszcie – kto będzie świadkiem. Wadliwa podstawa prawna, brak możliwości wyłączenia jawności w delikatnych sprawach – to realia funkcjonowania wokand sądowych, na którą zwrócili uwagę Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i Rzecznik Praw Obywatelskich. Idąc sądowym korytarzem, łatwo natknąć się na osoby wywołujące kolejną sprawę: „Sprawa przeciwko X!”, wisząca przed drzwiami wokanda informuje nas o tym, o co X został oskarżony. Tymczasem postępowanie może dotyczyć bardzo osobistych spraw: oskarżenia o gwałt albo przymusowego skierowania na leczenie psychiatryczne. Informowanie nieokreślonej liczby osób przebywających akurat na korytarzu o tych sprawach jest realizacją konstytucyjnej wartości jawności postępowań sądowych. Jednak zasada ta realizuje się kosztem innej wartości – prawa do prywatności. Za koniecznością ograniczenia absolutnej jawności „na wokandach” wypowiedziała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której zdaniem w przypadku przestępstw o dużym społecznie oddziaływaniu (np. przestępstwa seksualne przeciwko nieletnim ujawnienie tożsamości stron postępowania doprowadzić może do „stygmatyzacji oskarżonego przed zapadnięciem prawomocnego wyroku”. Zmiany wymaga nie tylko zakres spraw, w których ujawniane są dane uczestników postępowania. Publikacja wokand, mimo że dotyczy praw prywatnych osób – jest przetwarzaniem ich danych osobowych, odbywa się na podstawie wewnętrznego zarządzenia Ministra Sprawiedliwości. Zdaniem Rzecznik Praw Obywatelskich jest to niezgodne z ustawą o ochronie danych osobowych. W ostatnim czasie na te problemy zwróciła uwagę Fundacja Helsińska, rację przyznał jej Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, a Rzecznik Praw Obywatelskich skierowała do Ministra Sprawiedliwości wystąpienie wzywające do rozwiązania tego, być może systemowo nie najistotniejszego, choć dla niektórych dolegliwego, problemu. Ciekawe, czy tak znamienitej koalicji uda się wymusić na Ministerstwie realne działania. Wojciech Klicki Wojciech Klicki Autor Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Sejm organizuje debatę z osobami kandydującymi na stanowisko Prezesa UODO Kancelaria Sejmu zaprasza na konferencję „Przyszłość ochrony danych osobowych w Polsce”. Podczas konferencji osoby ubiegające się o stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przedstawią swoją wizję urzędu. 14.12.2023 Tekst Artykuł Kandydaci na Prezesa UODO prezentują swoją wizję urzędu Kandydaci na Prezesa UODO – dr Mirosław Gumularz, Andrzej Rybus-Tołłoczko i Jakub Groszkowski – przesłali nam swoje odpowiedzi na pytania o najważniejsze wyzwania stojące przez Urzędem. 16.12.2023 Tekst Artykuł Decyzja Premiera o organizacji „wyborów” 10 maja nieważna Decyzja Premiera, na podstawie której Poczta Polska uzyskała od Ministerstwa Cyfryzacji dane osobowe wszystkich Polaków i Polek z rejestru PESEL, jest nieważna. To skutek wczorajszego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który – rozpatrując skargę Rzecznika Praw Obywatelskich –… 16.09.2020 Tekst