Artykuł 30.03.2011 2 min. czytania Tekst W dniu 1 stycznia 2011 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2010 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania (Dz.U. nr 252 poz. 1697), wydane na podstawie ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Lekarze rodzinni muszą zebrać od każdego pacjenta trzy oświadczenia: informację, komu przekazywać dane o jego stanie zdrowia; wskazanie, kto może mieć wgląd w jego dokumentację medyczną, i zgodę na leczenie. Rozporządzenie reguluje także zasady prowadzenia dokumentacji medycznej w formie elektronicznej. Dotąd takie oświadczenia podpisywały osoby, które trafiały do szpitala i do przychodni specjalistycznych. Do końca czerwca oświadczenia musi zgromadzić każda placówka służby zdrowia, także lekarze rodzinni. Lekarze nie są zadowolenie z tych zmian, ponieważ obawiają się, że przepisy nałożą na nich dodatkowe obowiązki biurokratyczne (wypełnianie dodatkowych dokumentów). Z drugiej strony, przychodnie uskarżają się, że przepisy nie pozwolą im na pełną informatyzację dokumentacji medycznej. - Moja przychodnia przeszła całkowicie na dokumentację elektroniczną. Wypisujemy na komputerze recepty, mamy w systemie całą historię choroby pacjenta – opowiada Eugeniusz Michałek, lekarz rodzinny z Rychwała (Wielkopolskie). – Niby te trzy kartki to mało, ale dla nas oznacza, że nie będziemy mogli z tej papierowej dokumentacji zrezygnować. Choć lekarze narzekają, patrząc z punktu widzenia praw pacjentów, nowe przepisy mogą podnieść standardy bezpieczeństwa przechowywania i udostępniania naszych danych osobowych. Jak często pisaliśmy w kontekście ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia – dane medyczne należą do kategorii tzw. wrażliwych danych osobowych, których przetwarzanie jest objęte szczególną ochroną. Dziś większość baz danych medycznych w przychodniach funkcjonuje w wersji papierowej i w praktyce nie są one należycie chronione przed nieuprawnionym dostępem. Być może rozporządzenie zmobilizuje placówki medyczne do podniesienia standardów w tym zakresie. Rozporządzenie dobrze ocenia Barbara Kozłowska, rzecznik praw pacjenta: - Do mojego biura trafia mnóstwo informacji od pacjentów, którzy nie mają właściwego dostępu do swojej dokumentacji medycznej. Bardzo często problemy z uzyskaniem informacji o zdrowiu bliskich ma rodzina – powiedziała Rzeczpospolitej. – Nowe rozporządzenie w końcu, w sposób kompleksowy, te kwestie reguluje. Pełną treść rozporządzenia można przeczytać tutaj. Więcej na ten temat: Zalew papierów u lekarza Fundacja Panoptykon Autor Temat ochrona zdrowia prawo dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Profilujące apteki Kilka dni temu Dziennik Gazeta Prawna poinformował, że sieć aptek Gemini „zaczęła masowo profilować pacjentów”. Specjalna aplikacja ma ułatwić klientom zrealizowanie recepty: sprawdzenie bez wychodzenia z domu, czy poszukiwany zestaw leków jest dostępny w konkretnej aptece, zarezerwowanie go i… 26.06.2020 Tekst Artykuł ZUS chce wiedzieć wszystko Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej chce wyposażyć ZUS w szerokie kompetencje żądania praktycznie nieograniczonych danych i informacji, i to od bliżej nieokreślonych podmiotów i osób – poinformował portal prawo.pl. A wszystko po to, żeby ZUS mógł wygodniej i dokładniej sprawdzać, czy osobie… 17.02.2021 Tekst Artykuł Inwigilacja w Polsce: mamy prawo być informowani, ale nie mamy jak z niego skorzystać Obywatelka ma prawo wiedzieć, czy była inwigilowana, a nieudzielenie jej tej informacji narusza jej prawa. Ale jednocześnie, ponieważ polskie przepisy nie przewidują ścieżki, która umożliwiałaby udzielenie jej tej informacji, władze, które tego nie zrobiły, nie złamały prawa. 23.10.2024 Tekst