Artykuł 10.03.2014 1 min. czytania Tekst Jedna z poznańskich gazet opisała historię kobiety, która żebrała na ulicach miasta z dzieckiem przywiązanym do wózka za pomocą sznurka. Do artykułu dołączono nagranie, na którym widać, w jaki sposób kobieta podnosi upadające dziecko. Cały artykuł utrzymany jest w tonie skandalu, w jednoznacznie negatywnym świetle przedstawia kobietę. Za to w pozytywnym ukazany jest monitoring – dzięki zgłoszeniu operatora służby miały podjąć interwencję. Kolejny dowód na skuteczność monitoringu? Niekoniecznie! Uważna lektura tekstu prowadzi do wniosku, że to nie operator monitoringu pierwszy dostrzegł problem – zrobił to anonimowy zgłaszający. Dlaczego w takim razie nagranie możemy obejrzeć w mediach? Dziennikarze „zilustrowali” tekst prawdopodobnie po to, by zwiększyć „klikalność” poprzez odziaływanie na emocje czytelników. A korzystający z kamer zyskali okazję, by pokazać, że kamery „działają”. Pozostaje mieć nadzieję, że lektura tekstu nie skończy się na obejrzeniu nagrania. Wojciech Klicki Autor Temat monitoring wizyjny Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Polskie służby walczą z terroryzmem w tramwajach Obraz z kamer zainstalowanych w stołecznych tramwajach trafi nie tylko do przewoźnika, ale i do… Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – poinformowała Gazeta Wyborcza. Kiedy krytykowaliśmy rozwój monitoringu w komunikacji publicznej, słyszeliśmy, że chodzi o bezpieczeństwo: łapanie wandali, reakcje… 04.01.2021 Tekst Artykuł Kamerowe wolty w Krakowie Kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy o projekcie „monitoringu totalnego” w Krakowie, nie mieliśmy najmniejszego problemu, żeby wypunktować jego wady. Pomysł na instalowanie kamer na każdej latarni i monitorowania każdego centymetra przestrzeni publicznej to „czysta fantastyka, diagnoza sytuacji –… 06.03.2019 Tekst Artykuł Niejawny nadzór nad pracownikami ZUS Nowe technologie stosowane do nadzoru nad pracownikami to rosnący problem, którym zamierzamy zająć się w najbliższych miesiącach. Tymczasem, po niemal trzech latach, ostatecznie przegraliśmy batalię o informacje, w jaki sposób nadzorowani są pracownicy ZUS. 12.03.2018 Tekst