Artykuł 06.02.2011 3 min. czytania Tekst Komisja Europejska opublikowała projekt dyrektywy w sprawie retencji danych pasażerów lotniczych (PNR)¸ mającej na celu zapobieganie, wykrywanie i ściganie terroryzmu oraz innych poważnych przestępstw. Chodzi o tzw. projekt EU-PNR, czyli stworzenie w Europie odpowiednika amerykańskiego rejestru danych pasażerów lotniczych, które są wykorzystywane przez policję i tajne służby. Taki system już de facto funkcjonuje w ramach współpracy pomiędzy UE i USA, jednak nie mamy w Europie „własnego” rejestru PNR ani wykształconych zasad korzystania z takich danych przez krajowe służby bezpieczeństwa. Ten projekt jest kontynuacją prac z 2007 r., kiedy pierwszy projekt dyrektywy dotyczącej retencji danych pasażerów został przez Parlament Europejski zwrócony Komisji z zaleceniem poprawek. Parlament, reprezentowany przez poseł sprawozdawcę Sophie in’t Veld (grupa ALDE, Holandia), domagał się w szczególności zweryfikowania projektu dyrektywy pod względem konieczności i proporcjonalności proponowanych w niej rozwiązań.Według informacji na stronie ALDE, In’t Veld wyraziła satysfakcję z nowego projektu, mówiąc, że Komisja „wzięła sobie do serca krytykę Parlamentu Europejskiego”. Dodała również: „Mamy zamiar wnikliwie przyjrzeć się projektowi, ale na pierwszy rzut oka widać znaczny postęp w porównaniu do poprzedniego tekstu”.W porównaniu z poprzednią wersją dyrektywy, nowy projekt Komisji Europejskiej zakłada:krótszy okres retencji danych (proponowany okres wynosi 5 lat zamiast 10-13 lat);anonimizację niektórych danych po 30 dniach (nazywana w projekcie „maskowaniem” informacji - z gruntu uznana przez komentatorów za nieefektywne i pozorne zabezpieczenie prywatności);„zawężenie” celu retencji do walki z terroryzmem i poważnymi przestępstwami (definiowanymi jako te, za które grozi kara co najmniej 3 lat więzienia);zakaz przechowywania, przetwarzania i transferu tzw. danych wrażliwych;prawo jednostki do informacji na temat danych zgromadzonych na jej temat w rejestrze danych pasażerów, prawo do odszkodowania z tytułu ew. naruszenia gwarancji ochrony danych oraz prawo do usunięcia danych. Sofie In’t Veld zwróciła uwagę na konieczność lepszego uzasadnienia zbierania danych pasażerów. Powiedziała również, że podjęcie świadomej decyzji w tym zakresie przez Parlament nie będzie możliwe, dopóki nie zostaną mu przedstawione wszystkie fakty i liczby.Bardziej krytyczną opinię przedstawiła Sarah Ludford (ALDE, Wielka Brytania), wyrażając zdumienie, „jak UE mogła pozwolić USA na stosowanie niższych standardów ochrony prywatności w stosunku do danych obywateli Unii latających do Ameryki niż wobec danych obywateli USA”.Co kluczowe, projekt dyrektywy wciąż nie wprowadza niezbędnych, z punktu widzenia ochrony prywatności, gwarancji: zakazu lub bardzo ścisłych ograniczeń dla tzw. trałowania danych - czyli przeszukiwania rejestru przez uprawnione do tego służby nie w związku z konkretnym postępowaniem, ale w ogólnych celach prewencyjnych.Przewidujemy, że proces negocjacyjny w Radzie Europy i Parlamencie zajmie około dwóch lat.Więcej na ten temat: EU-PNR press release - Notatka prasowa na temat systemu PNREU-PNR FAQ - Najczęściej zadawane pytania na temat systemu PNRPNR in the legislative observatory - Obserwatorium procesu legislacyjnego w zakresie retencji danych pasażerów linii lotniczych Katarzyna Szymielewicz Autorka Temat prawo antyterroryzm bezpieczeństwo bazy danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Partnerstwo publiczno-prywatne na rzecz inwigilacji? Ciąg dalszy sprawy prepaidów Dążenie władz państwowych do uzyskania jak najszerszej kontroli nad obywatelami jest zjawiskiem starym jak świat. Okazuje się jednak, że prywatne firmy coraz bardziej ochoczo wychodzą naprzeciw inwigilacyjnym zakusom państwa. Na własnej skórze przekonał się o tym ostatnio nasz informator. 24.04.2018 Tekst Artykuł Czas na brzydszą siostrę RODO Aktualizacja: 28.08 rząd przyjął projekt przepisów. 20.08.2018 Tekst Artykuł Kandydaci na Prezesa UODO prezentują swoją wizję urzędu Kandydaci na Prezesa UODO – dr Mirosław Gumularz, Andrzej Rybus-Tołłoczko i Jakub Groszkowski – przesłali nam swoje odpowiedzi na pytania o najważniejsze wyzwania stojące przez Urzędem. 16.12.2023 Tekst