Artykuł 12.07.2012 3 min. czytania Tekst Po ponad roku od emocji, jakie wzbudziła nieudana próba wdrożenia dyrektywy audiowizualnej (2007/65/WE), rząd zrobił kolejne podejście do wybuchowego tematu. Zakończyły się właśnie konsultacje społeczne nowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, która ma uregulować rynek tzw. usług audiowizualnych na żądanie. My również zabraliśmy głos: oceniamy nowy projekt o wiele lepiej niż niefortunne pierwsze podejście, wciąż jednak zwracamy uwagę na ryzyka związane z nieprecyzyjnie zbudowaną definicją usług audiowizualnych na żądanie. Skąd tyle kontrowersji wokół hermetycznie brzmiącego tematu i ustawy, która w swojej istocie dotyczy wąskiego segmentu rynku? Właśnie z obaw, że surowy reżim regulacyjny, jakiemu dziś podlegają tylko producenci usługi potocznie nazywanej „telewizją”, obejmie w zasadzie każdego przedsiębiorcę, który w ramach swojej działalności wykorzystuje multimedia. Pierwszy projekt implementacji dyrektywy audiowizualnej zawierał przepisy na tyle nieprecyzyjne, a jednocześnie restrykcyjne, że tego typu obawy były jak najbardziej uzasadnione. Stąd też zaangażowanie w cały spór Fundacji Panoptykon i przedstawiane przez nas wówczas analizy zagrożeń związanych z projektem ustawy. Nowy projekt odpowiada na większość krytycznych głosów, jakie ponad rok temu zebrali eksperci rządowi. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji nie wróciło do mocno atakowanego pomysłu stworzenia obowiązkowej ewidencji podmiotów świadczących usługi audiowizualne na żądanie. Zasadniczo ograniczono kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zakresie nadzoru nad nowym segmentem rynku i złagodzono kary. Niestety wątpliwości natury interpretacyjnej wciąż budzi definicja usług audiowizualnych na żądanie. A to sprawa kluczowa. W naszym stanowisku podkreślamy, że „właściwe skonstruowanie tej właśnie definicji jest kluczowe zarówno z punktu widzenia realizacji celów dyrektywy audiowizualnej, jak i zagwarantowania pewności co do prawa i wyłączenia z proponowanego reżimu prawnego przedsiębiorców (szczególnie osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą), którzy nie zajmują się w sposób profesjonalny dostarczaniem usług o charakterze television-like. Dlatego sugerujemy ponowne zrewidowanie zaproponowanej w projekcie definicji, z uwzględnieniem oficjalnego uzasadniania dyrektywy audiowizualnej oraz potencjalnych problemów interpretacyjnych”. Proponujemy przede wszystkim takie przebudowanie definicji usług audiowizualnych na żądanie, która uwzględni wszystkie elementy i ograniczenia, o jakich mowa w dyrektywie lub jej preambule. Zgodnie z duchem dyrektywy, tego typu usługę od zwykłego wykorzystania materiałów multimedialnych w ramach działalności gospodarczej odróżnia m.in. to, że: jest przeznaczona do odbioru przez znaczną część ogółu odbiorców (usługa masowa); nie obejmuje działalności zasadniczo niekomercyjnej i niestanowiącej konkurencji dla rozpowszechniania telewizyjnego; nie obejmuje usługi, której celem głównym nie jest dostarczanie audycji, to znaczy usług, w których przypadku przekaz treści audiowizualnej nie jest celem głównym, ale jedynie częścią uboczną usługi. Czekamy na publikację projektu w wersji po konsultacjach społecznych - wówczas dowiemy się, czy nasze uwagi zostały wzięte pod uwagę i w jakim kształcie projekt zostanie przyjęty przez Radę Ministrów. Katarzyna Szymielewicz Pełna treść uwag przekazanych Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji Projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji Polecamy również: Dziennik Internautów: Znów będzie burza wokół ustawy medialnej? To zależy od konsultacji Fundacja Panoptykon: YouTube pod kontrolą KRRiT? Analiza nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji (pierwsza wersja) Katarzyna Szymielewicz Autorka Linki i dokumenty uwagi_ustawa_ritv.pdf499.81 KBpdf Temat Internet prawo wolność słowa Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Drogi Facebooku, nie blokuj mnie bez powodu Każdy, komu Facebook choć raz usunął konto albo post, wie, że nie jest łatwo skutecznie zakwestionować taką blokadę. 15.11.2018 Tekst Artykuł Gorzkie ciasteczka Facebooka 16 lutego brukselski trybunał pierwszej instancji wydał ważny wyrok, który zwraca uwagę na poważne nadużycia przez Facebook regulacji dotyczących ochrony danych osobowych – zarówno jeśli chodzi o jego użytkowników, jak i osoby, które strony Facebooka nigdy nawet nie odwiedziły. Czy to pierwszy… 26.02.2018 Tekst Podcast Pornografia i dzieci. Co robić? Rozmowa z Łukaszem Wojtasikiem i Mikołajem Sowińskim Czy pornografia w sieci wyrządza więcej szkód niż ta w „świerszczyku”? Jaka część Internetu to strony pornograficzne? Czy kontakt mają z nimi już nawet przedszkolaki? Jak skutecznie rozwiązać problem dostępu dzieci do nieodpowiednich treści, i czy na pewno weryfikacja wieku użytkowników Internetu… 23.01.2020 Dźwięk