Artykuł 10.06.2011 1 min. czytania Tekst Facebook wprowadził funkcję automatycznego rozpoznawania twarzy. Sprawą zainteresowała się Bruksela, która chce sprawdzić, czy portal nie naruszył obowiązujących w Unii gwarancji prawa do prywatności. Problem zauważyły również m.in. lokalne władze w Anglii i Irlandii. Kiedy użytkownik wrzuca na Facebook nowe zdjęcie nie musi już ręcznie zaznaczać na nim znajomych. Serwis automatycznie podpowiada mu, kto jest na zdjęciu i proponuje pod nim podpis.Opcja ta jest włączona domyślnie bez pytania o zgodę użytkownika. Jeśli Internauta nie chce być oznaczony na fotografiach znajomych, musi się z tej opcji wypisać.„Uruchomiliśmy to, by pomóc ludziom opisywać zdjęcia nazwiskami przyjaciół. Obecnie w ciągu jednego dnia i tak podpisują zdjęcia ponad sto milionów razy" – tłumaczy Facebook.Nową funkcję portal testował od pół roku w USA, a w tym tygodniu udostępnił wszystkim użytkownikom.Podobną technologię stosuje Google w aplikacji zdjęciowej Picasa, a także w usłudze Goggles - rozpoznaje np. obrazy w muzeum czy znane budowle, ale technicznie potrafi też rozpoznać twarze.Więcej na ten temat: Awantura o twarz FacebookaNowa aplikacja Facebooka narusza prawo? "To przymuszanie użytkownika" Fundacja Panoptykon Autor Temat Internet media społecznościowe dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Po głosowaniu w europarlamencie: artykuł 13 w pytaniach i odpowiedziach W środę, 12 września, Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy o prawie autorskim, której artykuł 13 krytykowaliśmy od samego początku. Dla Panoptykonu punktem wyjścia w tej dyskusji jest nie tyle regulacja ochrony praw autorskich czy value gap, ale rola dominujących platform internetowych,… 13.09.2018 Tekst Artykuł Kto czyści dla nas Internet (i dlaczego nadal jest tak brudno)? Co minutę zasoby YouTube powiększają się o kilkaset godzin materiału filmowego, strumień tweetów zwiększa się o kilkaset tysięcy, a na Facebooku przybywa nawet 2,5 miliona postów. Jest nas – podpiętych pod sieć 2.0 producentów treści – coraz więcej, a wytwarzanie internetowego kontentu staje… 17.09.2018 Tekst Poradnik Mastodon: pytania i odpowiedzi dla początkujących (jak my) Fediwers to zupełnie inny model sieci społecznościowej niż ten znany ze scentralizowanych grodzonych ogródków jak Facebook czy Twitter. Trudno opisać wszystkie jego cechy w jednym tekście. Poniżej podaję jednak odpowiedzi na pytania, które mogą się pojawić po lekturze mojego poprzedniego tekstu na… 06.04.2023 Tekst