Artykuł 13.08.2014 1 min. czytania Tekst Odtajnione kilka dni temu dokumenty sądu FISC (Foreign Intelligence Surveillance Court) prezentują program masowej inwigilacji i zbierania metadanych telekomunikacyjnych prowadzony przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa (NSA). Z dokumentów jasno wynika, że program nie spełnia wymogów proporcjonalności i niezbędności. Na 117-stronach sędzia John Bates w ostry sposób ocenia zdolności NSA do zarządzania własną infrastrukturą nadzoru elektronicznego i zbierania metadanych. Wg decyzji sądu, program już od 2011 roku przestał realizować swoją misję, a zakres zbieranych informacji przekroczył ten do którego NSA miała prawo. Wcześniejszą decyzją sądu NSA było uprawnione do zbierania danych tylko na temat cyfrowej komunikacji osób, co do których istniało uzasadnione podejrzenie o działalność lub związek z działalnością terrorystyczną. W dokumencie przeczytamy również sporo o tym jak amerykański rząd ignorował rozrastający się program i zgłaszane wobec niego zastrzerzenia. Fundacja Panoptykon Autor Temat programy masowej inwigilacji służby bezpieczeństwo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł noyb: miesiąc po Schrems II składamy 101 skarg w całej Europie Po głośnym wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie przekazywania danych osobowych Europejczyków do USA rozgorzała dyskusja na temat jego praktycznych konsekwencji. Czy po tym orzeczeniu europejskie firmy wciąż mogą legalnie przekazywać nasze dane osobowe do takich firm, jak Facebook… 24.08.2020 Tekst Artykuł Od WTC do Usnarza Górnego. 20 lat polityki strachu Wykorzystywanie strachu w polityce jest skuteczne, bo sprawia on, że poszukujemy obrońcy. Racjonalne argumenty przestają działać i zamiast trzeźwo ocenić realny stopień zagrożenia, działamy pod wpływem emocji. Potrzebny jest tylko Inny – wróg, przed którym politycy mogą nas ochronić. 13.09.2021 Tekst Artykuł Jak Ministerstwo Cyfryzacji pilnuje swojej bazy zdjęć paszportowych? Idziemy do sądu po informacje! Przyzwyczailiśmy się do myśli, że państwo w swoich rozlicznych bazach przechowuje o nas tysiące informacji. Rejestr PESEL, dane urzędu skarbowego czy ZUS-u, akta stanu cywilnego czy dokumentacja medyczna są jednak rozproszone: każda baza należy do innego podmiotu, a przepływy między zbiorami są… 15.03.2018 Tekst