ONZ za wolnym dostępem do Internetu - raport przyniósł efekty

Artykuł
06.06.2011
1 min. czytania
Tekst

W piątek Komisja Praw Człowieka ONZ zgodziła się z wnioskami raportu przedstawionego przez Franka La Rue – Specjalnego Sprawozdawcę ONZ ds. ochrony i promocji swobody wypowiedzi. Kraje, które odcinają obywatelom dostęp do sieci, łamią prawa człowieka.

Raport, w którego przygotowaniu brali udział przedstawiciele European Digital Rights (pisaliśmy o nim tutaj) opisuje narastanie niepokojącego zjawiska - ograniczania swobodnego przepływu informacji w Internecie. Blokowanie treści w sieci dotyczy nie tylko takich krajów jak Chiny czy Birma, ale również krajów zachodniej demokracji.

Ochrona własności intelektualnej w Internecie czy walka z pornografią dziecięcą nie mogą być pretekstem dla odcinania obywatelom dostępu do Internetu. Nawet jeśli obywatel podejrzany jest o naruszenie prawa, kara taka jest nieproporcjonalna do wykroczenia. Komisja Praw Człowieka ONZ uznała, że odłączanie użytkowników od Internetu, niezależnie od powodu, stoi w sprzeczności z artykułem 19 paragraf 3 Międzynarodowej Konwencji Praw Obywatelskich i Politycznych. Komisja oceniła również, że Brytyjski Digital Economy Act czy francuskie prawo Hadopi naruszają prawa człowieka. Kraje posiadające podobne prawa wezwała do uchylenia odpowiednich przepisów. Zaznaczyła również, jak ważne jest zapewnienie ciągłości dostępu do Internetu nawet w momentach niepokojów politycznych.

Więcej na ten temat:

ONZ: Odcinanie internetu sprzeczne z prawami człowieka

Pełna wersja raportu

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.