Artykuł 14.10.2011 5 min. czytania Tekst Anna Mazgal rozmawia z prof. Ireną Lipowicz, Rzecznikiem Praw ObywatelskimAnna Mazgal: W ostatnich latach, zwłaszcza w obliczu zagrożenia terroryzmem, obserwuje się wzmożony nacisk na sprawy bezpieczeństwa. Czy wdrażanie koncepcji takich jak retencja danych na potrzeby służb, nie odbywa się jednak kosztem podstawowych wolności i wartości, jak prawo do prywatności? Jak należy wyważyć te kwestie?Irena Lipowicz: Jak zapewne doskonale zdają sobie Państwo sprawę, tendencja do naruszania równowagi pomiędzy wolnością a prawem do bezpieczeństwa, na niekorzyść wolności – m.in. poprzez wprowadzanie regulacji retencji danych telekomunikacyjnych w obecnym kształcie – wzbudziła moje zaniepokojenie. Działania w tym zakresie są prowadzone dwutorowo. W pierwszej kolejności skierowałam wystąpienie do Prezesa Rady Ministrów zawierające moje uwagi odnoszące się do obowiązujących przepisów dot. retencji danych. Jednocześnie wystąpiłam do Trybunału z wnioskiem o kontrolę zgodności z Konstytucją RP dostępu poszczególnych służb do danych retencyjnych. Moim zdaniem, istotne jest traktowanie tych działań jako komplementarnych, ponieważ sama ewentualna eliminacja z obiegu prawnego zaskarżonych przepisów nie rozwiąże problemu związanego z koniecznością znalezienia równowagi pomiędzy bezpieczeństwem a prywatnością obywateli. W mojej ocenie dialog w sprawie pożądanych w tej dziedzinie rozwiązań legislacyjnych jest w dalszym ciągu konieczny. Jak ocenia Pani jakość raportu przygotowanego przez grupę roboczą przy Kolegium ds. Służb Specjalnych? Czy rekomendacje w nim zawarte idą w dobrym kierunku?Grupa robocza przy Kolegium ds. Służb Specjalnych przygotowała raport, w którym dostrzegam próbę wyjścia naprzeciw mojemu postulatowi, by można było pobierać dane telekomunikacyjne tylko w przypadku ścigania ściśle określonych grup przestępstw. Ja opowiadam się za tym, żeby były to naprawdę groźne przestępstwa np. porwania, terroryzm, zabójstwa, także zniknięcie dziecka w podejrzanych okolicznościach.Zaproponowano stworzenie niezależnego organu, który kontrolowałby działania operacyjne policji i służb specjalnych. Uważam, że to interesujący pomysł, tym bardziej, że sądy i tak są nadmiernie obciążone. Musiałby być to jednak organ ponadpolityczny, na którego czele mógłby stanąć np. sędzia w stanie spoczynku.W przeciwieństwie do mnie, Kolegium ds. Służb Specjalnych nie widzi potrzeby ograniczenia dostępu do danych o połączeniach osób z grup zawodowych, które zobowiązane są do dochowania tajemnicy zawodowej. Podkreśla, że chroniona tajemnicą jest treść rozmowy, a nie sam fakt kontaktu. Ale w przypadku dziennikarzy, którzy obowiązani są do ochrony źródła informacji, ich billingi pozwalają złamać tę tajemnicę, ustalić bez trudu z kim rozmawiali. Informatyzacja i cyfryzacja umożliwiają agregowanie danych na nowe sposoby i niespotykaną dotąd skalę. Oprócz ułatwień w przetwarzaniu danych, rozwiązania takie jak System Informacji Medycznej czy System Informacji Oświatowej niosą też pewne zagrożenia. Jak ocenia Pani jakość tych rozwiązań z punktu widzenia praw i wolności obywatelskich?Dynamiczny rozwój nowych technologii dostarcza władzom publicznym wiele nowoczesnych narzędzi służących do realizacji polityki państwa. Same rozwiązania technologiczne są z gruntu neutralne, a dopiero wykorzystanie ich na określone sposoby może rodzić negatywne lub pozytywne skutki w sferze praw i wolności człowieka i obywatela. Dlatego z mojej perspektywy, jako Rzecznika Praw Obywatelskich, niezwykle istotne jest, aby monitorować kształt przyjmowanych w tej dziedzinie rozwiązań. Jeśli chodzi o te przyjęte w ustawie o systemie informacji w ochronie zdrowia, to w Biurze RPO trwa w tej chwili ich analiza. Na razie mogę tylko stwierdzić, że wprowadzenie rozwiązania upoważniającego Ministra do tworzenia rejestrów medycznych w drodze rozporządzenia może budzić wątpliwości natury konstytucyjnej. W odniesieniu zaś do Systemu Informacji Oświatowej, potencjalne problemy i zagrożenia wiążące się z wejściem w życie nowej ustawy zostały – jeszcze w toku prac nad założeniami do projektu ustawy – poddane analizie przez Rzecznika we współpracy z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych, a krytyczne uwagi przekazane Pani Minister Edukacji Narodowej. Wątpliwości Rzecznika budziła przede wszystkim kwestia, czy gromadzenie i przetwarzanie takiej ilości danych – w tym danych wrażliwych – jest rzeczywiście niezbędna dla realizacji polityki oświatowej państwa. Na obecnym etapie przedmiotowa sprawa będzie na bieżąco monitorowana w Biurze RPO, zarówno pod kątem powstających przepisów wykonawczych do ustawy, jak również samego jej wdrażania.Poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na problem braku podstawy ustawowej dla wykorzystywania monitoringu wizyjnego w szkołach. MEN zrezygnował jednak z prób uregulowania tej kwestii. Czy Pani Rzecznik ma na uwadze ten problem i planuje działania w tej sprawie?Problematyka regulacji prawnej monitoringu wizyjnego jest przedmiotem zainteresowania Rzecznika od kilku lat. Zarówno mój poprzednik, jak i ja zwracaliśmy się do właściwych organów za każdym razem, kiedy zastosowanie kamer wideo budziło wątpliwości z punktu widzenia praw i wolności człowieka i obywatela. W odpowiedzi na jedno z ostatnich naszych wystąpień, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformował nas, że uregulowanie problematyki monitoringu wizyjnego na poziomie ustawowym wymaga wypracowania – w ramach możliwie szerokich konsultacji z udziałem partnerów zewnętrznych – szczegółowego stanowiska określającego rolę poszczególnych resortów. W związku z tym, rozpoczęte prace legislacyjne zostaną zapewne zakończone dopiero w nowej kadencji Sejmu. Jako Rzecznik Praw Obywatelski będę z pewnością monitorowała działania zmierzające do uregulowania tej wrażliwej społecznie problematyki. adamczyk Autor Temat monitoring wizyjny bazy danych retencja danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Polskie służby inwigilują bez kontroli. ETPC zażądał wyjaśnień od rządu Europejski Trybunał Praw Człowieka zwrócił się do polskiego rządu o przedstawienie wyjaśnień w sprawie inwigilacji prowadzonej przez służby specjalne. To efekt skarg polskich aktywistów z Fundacji Panoptykon i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz adwokata Mikołaja Pietrzaka, które trafiły do… 18.12.2019 Tekst Artykuł Inteligentne kamery przy granicy polsko-niemieckiej Montowanie kamer rozpoznających twarz – takie będą skutki przepisów, nad którymi pracuje saksoński parlament. Inteligentne urządzenia mają obejmować 30-to kilometrowy pas granicy z Polską i Czechami. Organizacja Digital Courage, z którą współpracujemy w ramach European Digital Rights, walczy o… 13.11.2018 Tekst Artykuł Rejestr PESEL: drzwi otwarte zbyt szeroko Dostęp w trybie weryfikacji do rejestru PESEL – jak to działa? Firma zajmująca się windykacją wierzytelności lub udzielaniem „chwilówek” dysponuje numerem PESEL i adresem konkretnej osoby, ale nie wie, czy adres wciąż jest prawidłowy. 18.10.2018 Tekst