Artykuł 29.08.2012 2 min. czytania Tekst Po wakacyjnej przerwie do Sejmu wróciła dyskusja na temat ustawy Prawo o zgromadzeniach. Dziś odbyło się posiedzenie połączonych komisji: Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Kontrowersyjny projekt trafił z powrotem do Sejmu po burzliwych obradach w Senacie i kilku poprawkach, które miały uspokoić jego krytyków. Nas jednak nie uspokoiły, o czym pisaliśmy już pod koniec lipca.Poseł Robert Biedroń, zastępca przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, zaapelował, by w ogóle nie procedować nad poprawkami, gdyż całości projektu nie da się pogodzić z konstytucyjną zasadą wolności zgromadzeń. Biuro Legislacyjne uznało jednak jego wniosek za niedopuszczalny, ponieważ komisje muszą zarekomendować albo przyjęcie albo odrzucenie senackich zmian w projekcie. Senator Piotr Zientarski – sprawozdawca ustawy – bronił jej, powołując się na wprowadzone poprawki, które jego zdaniem powinny rozwiać wszelkie wątpliwości co do zgodności projektu z Konstytucją.Ostatecznie, pozytywną rekomendację posłów uzyskało 12 z 13 senackich poprawek. Odrzucono jedynie pierwszą z nich – która czyniłaby zakazanie przeprowadzenia dwóch zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie jeszcze łatwiejszym. Pozytywnie odniesiono się do poprawki skracającej termin na zgłoszenie zgromadzenia – z proponowanych wcześniej przez Sejm 6 dni do 3 dni roboczych. Utrzymano również poprawkę znoszącą wymóg przesyłania zdjęć organizatorów zgromadzenia oraz poprawkę zmniejszającą kary, jakie grożą przewodniczącemu zgromadzenia za niedopilnowanie porządku, z 7000 i 10 000 tys. przewidzianych w projekcie prezydenckim do 5000 zł.Niestety pozytywną rekomendację uzyskały także poprawki de facto zaostrzające projekt prezydencki – według jednej z nich organ gminny musi zakazać zgromadzenia zgłoszonego później, jeśli na jego wezwanie organizatorzy nie zmienią czasu, miejsca lub trasy przejścia uczestników zgromadzenia. Zgodnie z kolejną, przewodniczący ma obowiązek (a nie jak dotychczas – prawo) żądać opuszczenia zgromadzenia przez osobę, która narusza przepisy prawa.Teraz nowelizacja ustawy trafi na posiedzenie plenarne Sejmu, a następnie - w przypadku przyjęcia senackich poprawek - do podpisu prezydenta.Barbara Gubernat Fundacja Panoptykon Autor Temat prawo bezpieczeństwo zgromadzenia Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Stan zagrożenia i pogotowia – nowa furtka do bezkarności władzy? Nowa ustawa wprowadzająca definicje „stanu zagrożenia” i „stanu pogotowia” umożliwi premierowi ograniczanie swobód konstytucyjnych bez kontroli Sejmu – informuje Gazeta Wyborcza. Czy rząd wykorzystuje sytuację, żeby ułatwić sobie narzucanie niebezpiecznych dla praw i wolności rozwiązań? 29.03.2022 Tekst Artykuł „Będzie na czas”, czyli rząd zwleka z wdrożeniem dyrektywy policyjnej Już tylko 68 dni zostało na wdrożenie unijnej dyrektywy policyjnej, która miała wzmocnić prawa obywatelek i obywateli wobec państwa. Do Fundacji Panoptykon już kilka miesięcy temu trafił nieoficjalny projekt ustawy wdrażającej dyrektywę, ale oficjalnie w resorcie spraw wewnętrznych „trwają prace… 27.02.2018 Tekst Podcast Jak bezpiecznie protestować? Rozmowa z Wojtkiem Boguszem Jak zabezpieczyć swój telefon przed pójściem na protest? Kogo i dlaczego lepiej nie fotografować? Co wziąć na demonstrację zamiast telefonu? I dlaczego w ogóle się tym przejmować? O rady dla aktywistów i „spacerujących” poprosiliśmy Wojtka Bogusza, eksperta ds. bezpieczeństwa cyfrowego z Front Line… 05.11.2020 Dźwięk