Artykuł 16.08.2018 2 min. czytania Tekst Image Krajowa Administracja Skarbowa – instytucja, która powstała 2 lata temu, łączy w sobie uprawnienia dawnej kontroli skarbowej i celnej. Niebawem ustawa, na podstawie której działa KAS, będzie nowelizowana i w związku z tym pojawiły się informacje, że „fiskus dostanie więcej amunicji”. Wnikliwie przeanalizowaliśmy projekt i – na szczęście – nie zawiera on przepisów znacząco zwiększających uprawnienia służby. Raczej jest to porządkowanie i uzupełnianie luk na podstawie kilkunastu miesięcy doświadczeń działania KAS. Zaintrygowała nas jedynie propozycja związana z podróżowaniem. Projekt nadaje KAS uprawnienie do zdalnego pozyskiwania od PKP informacji o rozkładach pociągów. Może kontrolerzy dojeżdżający koleją do pracy chcą zapewnić sobie bieżące informacje np. o opóźnieniach pociągów? Ale żarty na bok. Jak wskazują nasi rozmówcy, zajmujący się na co dzień obszarem prawa podatkowego, chodzi np. o weryfikowanie deklarowanych kosztów działalności gospodarczej w postaci transportu kolejowego ze zrealizowanym rozkładem jazdy. Dostęp do danych na temat liczby pociągów i przewoźników nie budzi naszych obaw. Ale chociaż przepisy mówią jedynie o dostępie do informacji o pociągach, niektórzy pytają, czy KAS nie będzie w ten sposób sięgał także po nazwiska osób, które kupiły imienne bilety on-line? Np. po listę wszystkich pasażerów, którzy kupili on-line bilety na wakacyjny pociąg „Słoneczny”, bo wśród nich znalazł się przedsiębiorca, który wpisał cenę biletu w koszty prowadzenia swojej działalności gospodarczej, a KAS podejrzewa, że jechał na wakacje, a nie do pracy. Z takim wykorzystaniem uprawnień trudno byłoby nam się pogodzić. Na szczęście taka interpretacja przepisów wydaje się nam nieuprawniona. Mamy też nadzieję, że te obawy niedługo staną się bezpodstawne, bo u Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych czeka na rozpatrzenie złożona przez mec. Pawła Litwińskiego skarga na zbieranie przez PKP nazwisk pasażerów kupujących bilety on-line. Jeśli chodzi więc o projekt w aktualnej wersji możecie być spokojni. Podobnie jak możecie być pewni, że będziemy śledzić jego losy i zaalarmujemy Was, jeśli na którymkolwiek etapie do projektu trafią jakieś kontrowersyjne propozycje. Dzięki Twojemu wsparciu możemy szybko reagować na zagrożenia związane z wolnością i prywatnością. Wesprzyj nas! Wpłać darowiznę na konto Fundacji Panoptykon. Wojciech Klicki Autor Temat banki i finanse służby prawo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Internet jak marzenie Internet działający ponad granicami państw, w którym panuje pełna wolność słowa, a „cenzura” pojawia się tylko jako hasło historyczne na Wikipedii. To marzenie, od którego jesteśmy coraz dalej. Nie tylko przez działania wielkich korporacji, które podzieliły między siebie internetowy tort, ale też… 11.01.2018 Tekst Artykuł Dane pasażerów na jutrzejszym posiedzeniu rządu Jutro rząd zajmie się projektem ustawy o danych PNR. 04.04.2018 Tekst Artykuł Komentarz prof. Ewy Łętowskiej do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt XXIV C 2032/20) „To wygrał czy przegrał?” w taki lapidarny sposób polskie media zwykły reagować na wyroki sądowe. To bardzo uproszczona wizja skutków wyroku. Komentowana sprawa dobrze ilustruje konieczność falsyfikacji zero-jedynkowej oceny, bo motywy „sądzenia się” bywają bardzo różne. 22.10.2024 Tekst