Artykuł 13.06.2018 4 min. czytania Tekst Image Trybunał Konstytucyjny uznał w ubiegłym tygodniu część przepisów dotyczących profilowania bezrobotnych za niezgodne z Konstytucją. Dlatego w ciągu najbliższych 12 miesięcy dojdzie do zmian. Jednak najważniejsze pytania, jak choćby o możliwość uzależnienia pomocy państwa od decyzji algorytmu, pozostają otwarte. Wszystkie osoby zarejestrowane jako bezrobotne dzielone są na trzy grupy (tzw. profile) różniące się stopniem gotowości do podjęcia pracy i rodzajem pomocy, jaką otrzymają z urzędu pracy. Podział odbywa się na podstawie specjalnego algorytmu: w trakcie rozmowy z urzędnikiem wypowiedzi bezrobotnego dopasowywane są do specjalnego klucza i punktowane, żeby ostatecznie stać się podstawą do przyznania bezrobotnemu określonego profilu. Dzięki naszemu zwycięstwu przed sądem algorytm (lista pytań i dostępnych odpowiedzi wraz z punktacją) jest jawny – można znaleźć go na naszej stronie. Profilowanie bezrobotnych budzi jednak szereg wątpliwości – opisaliśmy je w raporcie Profiling the unemployed in Poland: social and political implications of algorithmic decision making. Po pierwsze, problemem jest brak przejrzystości: dokładne kryteria ustalenia profilu zawarte są w wytycznych (z zasady dostępnych tylko urzędnikom), które mogą się w każdej chwili zmienić. Nie wszyscy bezrobotni mają też dostęp do algorytmu profilowania, na podstawie którego system wylicza profil. Po drugie, profilowanie bazuje na założeniu, że maszyna wie lepiej od człowieka i podejmie obiektywną decyzję. Jednak system kategoryzowania ludzi oparty jest na uproszczeniach, które nie uwzględniają wielu złożonych sytuacji życiowych. Twórcy nowego mechanizmu argumentowali, że samo profilowanie ma jedynie pomagać w określeniu rodzaju pomocy dla osoby bezrobotnej, jednak z naszych badań wynika, że tylko w 0,58% sytuacji urzędnicy zdecydowali się na zmianę wygenerowanego przez system profilu. Po trzecie, profilowanie skonstruowane jest w wadliwy sposób: bezrobotny nie ma możliwości odwołania od ustalonego profilu pomocy, a zakres danych wykorzystywanych w procedurze nie wynika wprost z ustawy (czego wymaga Konstytucja). Konsekwentnie krytykowaliśmy przepisy dotyczące profilowania bezrobotnych, m.in. namawialiśmy Rzecznika Praw Obywatelskich do ich zakwestionowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. I tak się właśnie stało. Trybunał przyznał, że część naszych zarzutów była słuszna. Konsekwentnie krytykowaliśmy przepisy dotyczące profilowania bezrobotnych, m.in. namawialiśmy Rzecznika Praw Obywatelskich do ich zakwestionowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. I tak się właśnie stało. Rzecznik w swoim wniosku zarzucił przepisom niezgodność z Konstytucją ze względu na brak możliwości odwołania od przyznania profilu i to, że zakres danych wykorzystywanych w profilowaniu nie wynika z ustawy. Trybunał nie uwzględnił pierwszego zarzutu i stwierdził, że ustalenie profilu pomocy dla bezrobotnego nie jest odrębną „sprawą”, a tylko w takich sytuacjach ustawa zasadnicza przyznaje każdemu z nas prawo do odwołania. Trybunał podzielił natomiast drugi zarzut. Jego zdaniem przepisy naruszają wymóg ustawowej regulacji zasad i trybu zbierania informacji o jednostkach – dlatego przestaną obowiązywać 12 miesięcy od opublikowania wyroku. Decyzja Trybunału jest zachowawcza i omija najważniejsze problemy związane z profilowaniem. Ma jednak fundamentalną zaletę: utrata mocy obowiązującej części przepisów wymusza na rządzie podjęcie prac legislacyjnych. Być może będzie to szansa na realizację deklaracji kierownictwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które już ponad dwa lata temu zapowiadało zmiany w profilowaniu ze względu na jego nadmierną biurokratyczność. Mamy zatem nadzieję, że konieczne zmiany pójdą w dobrym kierunku. Nie zapominamy przy tym, że zostały one wymuszone przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego, co do którego działania i obsady mamy fundamentalne zarzuty. Wojciech Klicki Wesprzyj naszą walkę o wolność i prywatność! Wpłać darowiznę na konto Fundacji Panoptykon. Wojciech Klicki Autor Temat profilowanie algorytmy Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Używasz Facebooka? Pomóż w badaniu reklam politycznych! Nie zachęcamy do używania Facebooka. Ale jeśli i tak to robisz, możesz pomóc w badaniu mikrotargetowania reklam wyborczych! 14.09.2023 Tekst Artykuł Nie masz wpływu na to, co obejrzysz na YouTubie Łapka w górę, łapka w dół, klikanie „nie interesuje mnie to” i „nie polecaj kanału”, a nawet próby zostawiania fałszywych tropów, żeby zmylić algorytm – wszystko na nic. YouTube lepiej wie, jakie treści chcesz obejrzeć, i nie zmienia łatwo zdania pod wpływem twojego widzimisię. Eksperyment Mozilla… 18.11.2022 Tekst Artykuł Platformy muszą oceniać, jak wpływają na zdrowie, prawa człowieka i demokrację. Analizujemy raport Facebooka Analizujemy pierwsze sprawozdania wielkich platform z oceny systemowych ryzyk. Na pierwszy ogień bierzemy Facebooka. W tym tekście o naszych odkryciach i rozczarowaniach. Najkrócej: Meta widzi zagrożenia związane z działaniem Facebooka, ale nie wszystkie. 09.12.2024 Tekst