Artykuł 14.12.2011 2 min. czytania Tekst Renegocjowane porozumienie w sprawie przechowywania i udostępniania danych pasażerów linii lotniczych między państwami członkowskimi Unii Europejskiej a Stanami Zjednoczonymi zostało podpisane przez Radę Unii Europejskiej (Radę ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych) 13 grudnia 2011. Rada UE pominęła głos środowisk obywatelskich i organizacji pozarządowych, które apelowały o odrzucenie porozumienia z uwagi na jego niezgodność z europejskim oraz polskim prawem w zakresie ochrony danych osobowych. Dane typu PNR pochodzą od samych pasażerów. Każdy z nas wprowadza je, rezerwując bilet lotniczy. Najczęściej są to informacje o naszym imieniu i nazwisku, dacie urodzenia, adresie, telefonie, e-mailu pasażera, a także trasie podróży czy formie płatności za bilet. Z rejestrów PNR można jednak dowiedzieć się o podróżnym o wiele więcej, choćby o jego stanie zdrowia czy przekonaniach religijnych. Dane PNR gromadzone są przez linie lotnicze od lat w celach komercyjnych. Przechowywanie tych danych miało zapewnić świadczenie przez przewoźników usług pokładowych dostosowanych do potrzeb klienta. Obecnie dane te są wykorzystywane przez państwa do walki z przestępczością i terroryzmem, choć nie istnieją dowody potwierdzające bezpośrednią zależność między wykrywalnością przestępstw o charakterze terrorystycznym a korzystaniem przez organy ścigania z danych typu PNR. Podpisane porozumienie obliguje wszystkich europejskich przewoźników do udostępniania tych danych amerykańskiemu Departamentowi Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Europejskie organy ścigania nie będą otrzymywać natomiast podobnych danych ze strony amerykańskich linii lotniczych na zasadzie wzajemności. Porozumienie UE-USA przewiduje jedynie prawnie wiążące zobowiązanie amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego do informowania państw członkowskich i władz unijnych o wszelkich dotyczących UE wątkach wywiadowczych powstałych w wyniku analizy danych PNR. UE jak dotąd podpisała umowy w sprawie przekazywania i wykorzystywania danych dotyczących przelotu pasażera (PNR) z Australią i Kanadą. W maju 2010 roku Parlament Europejski postanowił odroczyć głosowanie nad wnioskiem o wyrażenie zgody nad porozumieniem z USA. Umowa ta nie została zatem jeszcze zawarta i jest stosowana tymczasowo od 2007 roku. Ostateczna decyzja należy jednak do Parlamentu Europejskiego, który być może ponownie zawetuje renegocjowaną umowę. Jest to scenariusz bardzo prawdopodobny, gdyż porozumienie w swym nowym brzmieniu nie respektuje żadnego z postulatów wyrażonych przez Parlament w rezolucji z 5 maja 2010 r. adamczyk Autor Temat antyterroryzm bezpieczeństwo dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Żądanie list wyborców jest niezgodne z prawem. Apelujemy do samorządowców o nieprzekazywanie danych Poczcie Polskiej Urzędy gmin w całej Polsce otrzymały maila od Poczty Polskiej, która – powołując się na ustawę Tarcza 2.0 i decyzję premiera – zażądała udostępnienia list wyborców. Jednak dopóki ustawa o wyborach korespondencyjnych nie zostanie przyjęta, poczta nie jest organizatorem wyborów, a … 23.04.2020 Tekst Artykuł noyb: miesiąc po Schrems II składamy 101 skarg w całej Europie Po głośnym wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie przekazywania danych osobowych Europejczyków do USA rozgorzała dyskusja na temat jego praktycznych konsekwencji. Czy po tym orzeczeniu europejskie firmy wciąż mogą legalnie przekazywać nasze dane osobowe do takich firm, jak Facebook… 24.08.2020 Tekst Poradnik RODO na tacy, czyli jak możemy skorzystać na nowych przepisach W ostatnich miesiącach media coraz częściej mówią o rozporządzeniu o ochronie danych osobowych (RODO), które zacznie być stosowane od maja tego roku. Największe poruszenie wywołują kary, które grożą firmom, jeżeli te nie poradzą sobie z wdrożeniem nowych przepisów, i procedury, jakie w związku z… 31.01.2018 Tekst