Rok z ustawą inwigilacyjną – zapowiedź

Artykuł
17.01.2017
1 min. czytania
Tekst
Image

45 wnioski o dostęp do informacji publicznej wysłane do 17 sądów okręgowych, 17 wojewódzkich komendantów policji, dwóch ministerstw i czterech służb – próba dowiedzenia się, jak w praktyce funkcjonuje tzw. ustawa inwigilacyjna, przeciwko której głośno protestowaliśmy ubiegłej zimy, kosztowała nas sporo pracy. W naszych wnioskach pytaliśmy m.in. o to, co w praktyce zmieniło się po przyjęciu ustawy, jak działa wprowadzony przez nią mechanizm kontrolny, jak służby korzystają z nowych uprawnień. Próbowaliśmy w ten sposób sprawdzić, czy zagrożenie masową inwigilacją użytkowników Internetu jest realne. Informacje, które zebraliśmy, opublikujemy jutro na naszej stronie w raporcie pt. „Rok z ustawą inwigilacyjną”.

Ustawa inwigilacyjna jest z nami już rok. Została napisana na kolanie i – wbrew deklaracjom – nie zrealizowała wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który nakazał wprowadzenie realnego mechanizmu kontroli nad sięganiem przez służby po dane. Do tego stworzyła nowy problem, ułatwiając organom ścigania sięganie po dane internetowe – również poza kontrolą.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje danejakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności.