
Ministerstwo Finansów wycofało się z prac nad projektem zobowiązującym banki do przekazywania skarbówce dobowych wyciągów bankowych przedsiębiorców – poinformował Dziennik Gazeta Prawna. Nie możemy mieć pewności, czy jest to skutek naszej krytyki proponowanych rozwiązań, ale w każdym razie jest to powód do radości.
Niestety na liście projektów, którymi w ostatnich miesiącach zajmuje się Ministerstwo Finansów, jest inny, daleko bardziej niebezpieczny projekt wprowadzenia obowiązku bieżącego raportowania przez banki i inne instytucje finansowe szczegółów wszystkich transakcji dokonywanych za ich pośrednictwem. Raportowanie miałoby objąć wszystkie przedsiębiorstwa działające w Polsce i wszystkie transakcje – także te z osobami fizycznymi (wypłaty dla pracowników, zakupy internetowe klientów).
Do tej pory nie otrzymaliśmy od Ministerstwa odpowiedzi na nasze 10 pytań o kontrolę transakcji, które zadaliśmy w maju. Chociaż otrzymaliśmy publiczne zapewnienie, że ministerstwo odniesie się do naszych wątpliwości, na razie mamy jedynie nieoficjalne informacje, że w resorcie przygotowywana jest kolejna wersja przepisów.
Komentarze
Chyba za mało im papierkowej
Chyba za mało im papierkowej roboty, skoro chcą dokładać jeszcze jakieś inne raporty. Przecież to wszystko jest śmiechu warte...
[usunięta reklama]
Papierkowa robota swoją drogą
Papierkowa robota swoją drogą, ale nie to jest złe. Zła jest masowa inwigilacja wszystkich robiących przelewy.
Raporty mogą być
Raporty mogą być elektroniczne. Wtedy nie ma papierkowej roboty i inwigilacja odbywa się automatycznie.
Co to ma do rzeczy? Masowa
Co to ma do rzeczy? Masowa inwigilacja to zło, a to jak się technicznie odbywa jest nieistotne.
Dodaj komentarz