Artykuł 14.04.2011 2 min. czytania Tekst Google poinformował, że rezygnuje z rozwijania w Niemczech aplikacji Street View. Nadal będzie można oglądać przez Internet widoki wybranych części 20 niemieckich miast, jednak na ulice nie wyjadą już charakterystyczne samochody z kamerami. Street View nie obejmie zatem nowych miast, a zdjęcia nie będą aktualizowane. Koncern nie przedstawia powodów takiej decyzji, ale można przypuszczać, że chodzi o sprzeciw, jaki jego działania wywołały w Niemczech. Protesty przeciwko Street View objęły wprawdzie wiele krajów, ale chyba właśnie u naszych zachodnich sąsiadów Google znalazł się najbardziej pod ścianą. Do tego stopnia, że zaproponował udostępnienie narzędzia, które każdemu obywatelowi pozwoliło zamazać zdjęcia budynku, w którym mieszka. Z takiej możliwości skorzystało ok. 245 tys. osób. Wydawało się jednak, że Google wyjdzie z tych problemów obronną ręką, zwłaszcza po ostatnim, korzystnym dla firmy wyroku. Sąd nie przychylił się do oskarżeń kobiety, która została sfotografowana przez Google'a mimo dwumetrowego żywopłotu oddzielającego jej posesję od ulicy. Przy ocenie legalności działań koncernu wzięto pod uwagę m.in. wspomnianą możliwość "wypisania" swojego domu z aplikacji Street View. Więcej na ten temat: Google nie będzie fotografował Niemiec Niemcy: Koniec ekspansji Street View Małgorzata Szumańska Autorka Temat Internet Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Czy internet w ogóle jeszcze służy ludziom? Pora się obudzić Czy ktoś jeszcze pamięta, że w 2009 r. internet był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla? Abstrahując od sensu i polityczności samej nagrody, z perspektywy 2019 r. „pokój” zupełnie nie kojarzy się z tym, czego doświadczamy w sieci. Jesteśmy raczej w stanie wojny: z hejtem, dezinformacją,… 28.04.2019 Tekst Artykuł Gdzie jesteśmy z rozporządzeniem ePrivacy? Pamiętacie rozporządzenie ePrivacy? Miało ono wejść w życie razem z RODO i być specjalną regulacją dotyczącą prywatności w Internecie. Od ostatniego głosowania w europarlamencie upłynął już prawie rok, od listopada nad projektem pracuje Rada Unii Europejskiej – a końca prac nie widać. Mimo to… 28.09.2018 Tekst Artykuł ePrywatność czy eŚledzenie – czy branża reklamowa postawi na swoim? Pod wpływem lobbingu branży reklamowej w ostatniej wersji rozporządzenia ePrivacy pojawił się przepis, który legalizuje ciasteczka i skrypty śledzące dla tych usług, które utrzymują się z reklam. Za tą zmianą kryje się prosta logika: zamiast pytać użytkowników o zgodę (która i tak w wielu… 26.10.2018 Tekst