W zeszłym roku komisja LIBE Parlamentu Europejskiego…

Artykuł
09.10.2014
1 min. czytania
Tekst

W zeszłym roku komisja LIBE Parlamentu Europejskiego odrzuciła kontrowersyjny projekt dyrektywy na podstawie, której utworzony zostałby unijny system gromadzenia danych pasażerów linii lotniczych (dane PNR). Mimo tego, Komisja Europejska już teraz przekazuje ponad 50 mln euro państwom członkowskim na tworzenie specjalnych organów o skrótowej nazwie PIU (Passenger Information Units). Ich celem jest gromadzenie, przetwarzanie i analizowanie danych PNR oraz przekazywanie tych informacji odpowiednim organom ścigania. Pieniądze na te działania pochodzą z programu zapobiegania i walki z przestępczością. Taki ruch może dziwić. Bruksela proponując projekt kontrowersyjnej dyrektywy, zapewniała, że robi to by uniknąć tworzenia 28 różnych systemów przetwarzania danych PNR. Tymczasem finansowanie projektów w państwach członkowskich zmierza w zupełnie odwrotnym kierunku. Jednak paradoksalnie działanie poszczególnych krajów może zmusić europosłów do przyjęcia dyrektywy w sprawie danych PNR. Komisja Europejska argumentując, że przetwarzanie danych pasażerów lotniczych lotniczych wymaga szybkiej harmonizacji, może wymusić na europosłach szybkie zrewidowanie decyzji w sprawie dyrektywy.

Newsletter

Otrzymuj informacje o działalności Fundacji

Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności.