Artykuł 04.10.2016 1 min. czytania Tekst Image Sejm rozpocznie dziś prace nad projektem ustawy, który nazywamy roboczo „ZeUS”. Dlaczego? Po pierwsze, bo umożliwia dwóm podmiotom, których akronimy ukryte są w tej nazwie (Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Urzędy Skarbowe), na wymienianie się danymi osobowymi każdego z nas. Po drugie, bo wymienianie się tymi danymi będzie dowolne i da tym instytucjom ogromną wiedzę na temat każdego z nas. Niczym mitologicznemu Zeusowi patrzącemu z wysokości Olimpu na śmiertelników! A na poważnie, prace nad projektem rozpocznie sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Wysłaliśmy do zasiadających w niej posłów naszą opinię. Zwróciliśmy w niej uwagę, że niezgodne z Konstytucją (ale i zdrową logiką) jest np. umożliwienie administracji podatkowej pobierania od ZUS informacji na temat stopnia niepełnosprawności osób zgłoszonych do ubezpieczenia w celu „podejmowania działań o charakterze edukacyjnym, ukierunkowanych na podnoszenie świadomości podatkowej oraz dobrowolne wykonywanie obowiązków podatkowych”. Jak to często ostatnio bywa, formalnie autorami projektu są posłowie, co wprost odbija się na jakości projektu: nie odbyły się konsultacje publiczne czy uzgodnienia z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych. Również uzasadnienie projektu pozostawia wiele do życzenia – nie rozwiewa fundamentalnych wątpliwości, czemu służyć ma szeroka wymiana danych między administracją podatkową a ZUS. Nie wiadomo nawet, jakie są konsekwencje finansowe projektu: autorzy uzasadnienia z jednej strony twierdzą, że umożliwi on skuteczniejszy pobór należności i poprawę kondycji budżetu państwa, z drugiej… że projekt nie wywołuje skutków dla budżetu państwa. Opinia Fundacji Panoptykon w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o administracji podatkowej oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych [PDF, 445,75 KB] Wojciech Klicki Autor Temat dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Czy nowy cyfrowy ład jest możliwy? Wyobraźmy sobie nowy, cyfrowy ład. Taki, w którym ludzie nie są przetwarzani, jak cyfrowa biomasa, ale mają prawo głosu i są w stanie decydować o swoich danych. Dostają usługi, które są dopasowane do ich potrzeb, a jednocześnie bezpieczne. Nie wysyłają ich danych na giełdy reklam, nie śledzą bez… 28.10.2019 Tekst Artykuł Jeden kandydat – wiele wyzwań. Parlament wybiera nowego Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych 16 maja kończy się kadencja dotychczasowego Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Do Sejmu wpłynęła jedna kandydatura – urzędujący Prezes Jan Nowak chce ubiegać się o kolejną kadencję. Spróbujemy wyjaśnić, dlaczego to jest zła wiadomość, i wskazać, jakie wyzwania stoją przed UODO. 24.04.2023 Tekst Artykuł Apelujemy do Google'a: Prywatność nie tylko dla bogatych Prywatność nie powinna być luksusem. To nie tylko nasze zdanie. To samo powiedział Sundar Pichai, szef Google'a, w wywiadzie dla New York Timesa. Niestety, to tylko słowa. W rzeczywistości Google pozwala, aby dane osób posiadających niskokosztowe telefony były stale wykorzystywane.… 08.01.2020 Tekst