Artykuł 12.09.2018 1 min. czytania Tekst Image Oferowanie zniżek w zamian za nasze dane osobowe jest normą – najbardziej powszedni przykład to karty stałego klienta, nad którymi mało kto się już zastanawia. Kolejny krok to oferty typu YU!, które oferują zniżkę w zamian za udostępnienie lokalizacji. Czy równie chętnie skorzystamy ze zniżek na ubezpieczenia, które będą nam oferowane w zamian za monitorowanie naszego stanu zdrowia (poziomu cukru, cholesterolu, aktywności fizycznej)? Teoretycznie każde z tych rozwiązań ma swoje dobre strony – płacimy mniej, jeździmy bezpieczniej, prowadzimy zdrowy tryb życia. Ale jest też inna strona tego medalu, o której pisała Cathy O’Neal w książce Broń matematycznej zagłady. Parafrazując: im więcej firmy ubezpieczeniowe będą o nas wiedziały, tym skuteczniej namierzą najbardziej ryzykownych klientów i podniosą im stawki do niebotycznych kwot lub – w granicach prawa – odmówią objęcia ubezpieczeniem. Takie podejście odbiega od pierwotnego celu ubezpieczeń, który polegał na wsparciu społeczeństwa w zbilansowaniu ryzyka. Warto też zadać sobie pytanie o przejrzystość tego typu rozwiązań. Czy decydując się na ofertę ubezpieczyciela, znamy kryteria ocen (w przypadku YU! wiemy o pięciu) oraz ich wagi? Czy jesteśmy w stanie odwołać się od scoringu, który został nam wystawiony? Maria Wróblewska Autorka Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Orlen kupuje Polska Press… i dostęp do profili ponad 17 mln użytkowników PKN Orlen poinformował, że przejmuje Polska Press – grupę wydawniczą, do której należy wiele regionalnych dzienników, tygodniki i portale internetowe. Te ostatnie mają 17,4 mln użytkowników, których dane Orlen chce wykorzystać do dalszej rozbudowy swoich narzędzi big data. Transakcja wywołała… 08.12.2020 Tekst Artykuł Partnerstwo publiczno-prywatne na rzecz inwigilacji? Ciąg dalszy sprawy prepaidów Dążenie władz państwowych do uzyskania jak najszerszej kontroli nad obywatelami jest zjawiskiem starym jak świat. Okazuje się jednak, że prywatne firmy coraz bardziej ochoczo wychodzą naprzeciw inwigilacyjnym zakusom państwa. Na własnej skórze przekonał się o tym ostatnio nasz informator. 24.04.2018 Tekst Artykuł EDPS, PE i OBWE apelują o ograniczenia dla reklamy śledzącej „Przetwarzanie danych najbardziej wrażliwych grup, np. dzieci, może mieć nieprzewidywalne skutki dla całego pokolenia” – pisze Europejski Inspektor Ochrony Danych Wojciech Wiewiórowski i domaga się wprowadzenia do aktu o usługach cyfrowych (DSA) ograniczeń dla śledzącej reklamy. 21.03.2022 Tekst