
Do końca 2019 r. co najmniej 15 państw unijnych stosowało biometryczne technologie, takie jak rozpoznawanie twarzy, do obserwowania, śledzenia, analizowania aktywności swoich obywateli i obywatelek i oceniania ich. Komisja Europejska zastanawia się, co z tym zrobić i organizuje konsultacje, ale rządy poszczególnych państw wykorzystują tego rodzaju narzędzia bez jakiejkolwiek publicznej debaty i choćby najbardziej podstawowej analizy ich legalności i zastosowania niezbędnych gwarancji. Zdaniem EDRi stosowanie narzędzi biometrycznych służących masowego nadzorowi powinno być jednoznacznie zakazane. Gorąco popieramy ten apel!
Jedynie 20% Europejczyków i Europejek zgadza się dzielić swoim wizerunkiem z władzami. Technologie, takie jak biometryczne rozpoznawanie twarzy, pozbawiają nas podstawowych praw: prywatności rozmowy z przyjaciółmi i rodziną, wolności demonstrowania w obronie planety i praw kobiet, aktywności społecznej i politycznej, odwiedzenia kościoła czy spotkania związku zawodowego bez wiedzy osób postronnych, czy wreszcie chodzenia bez celu bez narażania się na podejrzenia.
Przykłady stosowania kamer rozpoznających twarze na całym świecie
Komentarze
20% uprawnionych wyborców
20% uprawnionych wyborców głosowało też w Polsce na PiS, który na co dzień pozbawia nas podstawowych praw, więc tu by się zgadzało.
Wyczerpujący dokument ktory
Wyczerpujący dokument ktory porusza ten temat złwaszcza w kontekście importu technologii przetestowanej w Chinach/ Izreaelu do Europy (również POlska jest tam wymieniona jako "zainteresowana importem" !) : https://www.arte.tv/pl/videos/083310-000-A/wszyscy-pod-nadzorem-7-miliar...
Posłowie/partie z EP zangażowane w walkę o zakaz masowego rozpoznawiania twarzy i innych technologi biometrycznych w przestrzeni publicznej : https://www.patrick-breyer.de/?p=591334&lang=en
To skandal. Wykorzystywanie
To skandal. Wykorzystywanie danych biometrycznych bez zgody właściciela to przestępstwo!!
> Jedynie 20% Europejczyków i
> Jedynie 20% Europejczyków i Europejek zgadza się dzielić swoim wizerunkiem z władzami
To późno się obudzili.
Przecież w prawie wszystkich państwach Unii są dowody osobiste, a już na pewno we wszystkich są paszporty.
I wiele państw (w tym Polska) przechowuje zdjęcia obywateli wieczyście.
Należy zacząć od tego, żeby usunąć nasze zdjęcia z państwowych i policyjnych baz.
Oczywiście od razu podniesie się wrzask ze strony rzeczników i szefów policji, ABW i pozostałej bezpieki, że "zagrozi to bezpieczeństwu państwa"...
Musi być jako przestępstwo
Musi być jako przestępstwo przeciwko NARODOWI i karane solidnie.
Spokojnie, niedługo wszczepią
Spokojnie, niedługo wszczepią Wam czipy lub wytatuują identyfikator podając szczepionkę, problem z rozpoznawaniem twarzy się skończy. Za to każda bramka Was złapie i zarejestruje wraz z sekundą, gdzie byliście. Twarz można było zasłonić okularami przeciwsłonecznymi typu metalicznego, które dość dobrze to utrusniały. Czipa w ciele lub tatuaża widocznego w podczerwieni nie zasłonicie, szczególnie gdy zrobią go wam na czole lub na policzku. Wiarygodne informacje poniżej.
https://bioengineering.rice.edu/news/quantum-dot-tattoos-hold-vaccinatio...
https://www.geekweek.pl/news/2020-04-06/powstanie-globalny-system-identy...
Dlaczego Panoptykon nie pisze o tym co jest rozwijane podczas tej rzekomej epidemii i co powstawało już na 2 lata przed nią jako przygotowanie?
Jeżeli nie chcecie aby ten
Jeżeli nie chcecie aby ten świat stał się światem 100% nadzoru i inwigilacji, musicie sami jako ludzie się temu przeciwstawić. Nie tylko jawne działania organizacji, ale też działania muszą być po stronie obywatela, bo na razie siedzicie wszyscy jak myszy pod miotłą:
więc zacznijmy od początku - co możesz zrobić:
1. Nie dawaj żadnej firmie zdjęcia ani skanu dowodu. Dyplom możesz zgubić, wyrobią Ci świadectwo maturalne lub dyplom jako kopię, która pozbawiona jest zdjęcia. Jeżeli chcieliby wydać Ci duplikat ze zdjęciem - protestuj powołując się na przepisy. Przepisy mówią o wstaweniu dużego X zamiast zdjęcia.
2. Nie dawaj zdjęcia do "intranetu" - nie masz obowiązku, możesz wprost powiedzieć że są to dane biometryczne i nie widzisz celu przedsiębiorcy w zbieraniu takich danych osobowych wrażliwych / biometrycznych. Możesz też wtedy przeć na umowę zlecenie. Na zleceniu i dziele nie ma żadnej podstawy do zebrania wizerunku.
3. Zadbaj o duże okulary przeciwsłoneczne, zakrywające całą powierzchnię oka wraz z brwiami. Dobre są w tym duże modele typu kocie oczy (dla mężczyzn inny model dużogabarytowy). Koniecznie powinny być to okulary z soczewkami metalicznymi. Istnieją też soczewki odbijające podczerwień. Jeżeli masz wadę wzroju soczewki takie da się też wykonać - bywają drogie - tym droższe im obszerniejsze okulary. Jednak mając wadę wzroku - działa to na twoją korzyść - nikt nie ma prawa kazać Ci ich zdjąć ponieważ są to okulary korekcyjne. Okularnicy mają więc tu lepiej. Nosząc takie ukulary na słońcu zadbaj o krem z filtrem UV50+ aby potem nie mieć ich odbitych na twarzy.
4. Stosuj makijaż, jednak niejednorodny (pobaw się światłocieniem) jeżeli masz znamiona - ich rozmieszczenie pozwala na identyfikację tożsamości.
5. Odmawiaj konsekwentnie instalacji jakichkolwiek aplikacji do śledzenia. Nie ważne czy jest to opisywane ostatnio ProteGO-Safe (która nadal inwigiluje), czy jest to aplikacja lojalnościowa (te w 99% inwigilują). Wchodząc do obiektu użyteczności publicznej - wyłącz telefon, jednak zadbaj o taki model, który nie ma Androida ani iOS, bo te nie wyłączają się całkowicie. Modele z fizyczną klawiaturą dla "seniorów" są dobrym wyborem. Rezygnujesz z facebooka itp. na rzecz prywatności. Facebooka obejrzeć możesz w domu, gdzie nikt na ciebie nie patrzy i nie pobiera lokalizacji z GPS. Opcjonalnie telefon można włożyć do szczelnego metalowego futerału - wtedy nie połączy się z siecią ani nie pobierze lokalizacji GPS.
6. Odmawiaj wszystkiego czego nie znasz - ePUAPU, Profilu Zaufanego itp. bez których jesteś w stanie żyć. Rozliczaj się z urzędami pocztowo zamiast elektronicznie.
7. Jeżeli pracodawca chce odcisk palca lub skan tęczówki lub siatkówki oka - odmów mu i powiedz, że nie jest to niezbędne do wykonywania pracy. Poproś o kartę, którą pamiętaj aby nosić w metalowym futerale. Wtedy nie wykryją jej bramki. Postępuj tak też z elektronicznym dowodem osobistym i kartami.
8. Jak wyżej opisano - sceptycznie podchodź do szczepienia. COVID-19 spowodował mniej śmierci niż coroczna grypa. Skoro nie szczepisz się na grypę i jesteś osobą w miarę zdrową i młodą - możesz sobie darować to szczepienie. Gdyby jednak stało się obowiązkowe w Polsce - masz prawo opuścić kraj (nawet przy zamkniętej granicy) lub wybrać szczepionkę, która wiesz że nie zawiera znaczników, tagów, czipów itp. Musisz w tym celu iść jednak do lekarza prywatnego po receptę - szczepionki w aptece wydaje się tylko na receptę.
9. Dając firmie jakiekolwiek dane - pytaj co jest obowiązkowe, nagrywając ich. Jako osoba prywatna masz prawo nagrywać co Ci się żywnie podoba, ale nie wolno Ci tego publikować. Takie nagranie możesz odtworzyć w domu lub w sądzie. Przeczytaj też dokładnie formularze które wypełniasz - wypełniaj tylko pola obowiązkowe. Rejestrując się u lekarza podaj tylko imię i nazwisko (możesz podać je niewyraźnie), do większej ilości danych nie mają prawa. Gdy już pójdziesz do lekarza obowiązkowe są jedynie: imię, nazwisko, adres zamieszkania (nie sprawdzą jego prawdziwości o ile kod pasuje do ulicy!) oraz PESEL. Nie mają prawa do twojego numeru telefonu ani adresu e-mail - po prostu wstaw kreskę. Gdyby te dane wyłudzali podczas umówienia wizyty, powiedz że dzwonisz od kolegi lub z pracy i że samodzielnie potwierdzisz wizytę przed wyjazdem lub w oczekiwanym terminie przez przychodnię. Zawsze wybieraj #31# przed numerem telefonu - pozwoli ukryć numer - tam gdzie nie chcesz go podawać. Ostatnio pisano na niebezpieczniku, że tak podany numer może być użyty do dyskryminacji, np. sprawdzany w serwisie "niesolidny pacjent" lub w programie "kwarantanna domowa" dzięki licznym jej dziurom bezpieczeństwa. Nie chcę dać Ci wizyty - zmień gabinet. Ponadto w sieci Play i Orange możesz podać im "XTRA numerek" - generujesz numer i go podajesz poczym numer kasujesz (przejdzie po 2 miesiącach na inną osobę). Niestety wciąż T-Mobile nie ma tej opcji.
10. Jeżeli firma Cię nagrywa podczas rozmowy - rozłącz się i poszukaj innej świadczącej podobne usługi - twój głos to też dana biometryczna i nie jest uprawnionym zbieranie przez FIRMĘ twoich danych biometrycznych po to aby na przykład umówić Cię do lekarza.
11. Nie prowadź rozmów w tramwajach, metrze i autobusach szczególnie na prywatne tematy - są doniesienia, że rozmowy są nagrywane i nie tylko rozmowy, bo są tam też kamery.
12. Gdzie się da płać gotówką i pokaż środkowy palec bankom, które też chcą wiedzieć jak często bywasz w momopolowym czy aptece, aby potem obniżyć Ci zdolność kredytową lub kredytu całkowicie odmówić.
13. Jeżeli możesz zrezygnować z Messengera, Facebooka, Twittera, Systemu Windows, Android, iOS (na rzecz Linuxa) - zrób to. Używaj komunikatora Signal lub wire.com - te 2 dbają o twoją prywatność, w przeciwieństwie do reszty - są szyfrowane end-to-end.
14. Jeżeli zamawiasz paczkę - korzystaj z paczkomatu. Jeżeli nie ma takiej opcji a będziesz w domu lub będzie ktoś z rodziny - podawaj fałszywe imię i naziwsko - tylko go nie zapomnij. Paczka spokojnie dojdzie i spokojnie udaje się wykonać reklamację. Aby nie doszło do oszustwa - takie imię i nazwisko powinno brzmieć realnie, np. Katarzyna Nowogrodzka. Nie może być to losowy ciąg znaków, bo zapłacisz i możesz nic nie otrzymać. Do paczkomatu też możesz podać nieprawdziwe dane - poprawny musi być tylko e-mail (który możesz założyć np. na mail.ch) i być może numer telefonu (znów: użyj opcji XTRA numerek).
15. Aby Cię nie profilowano - używaj przeglądarki Tor Browser bez zainstalowanych dodatkowych rozszerzeń. Rozszerzenia Cię deanonimizują. W innych przeglądarkach używaj dodatku Ghostery oraz ublocka.
Poruszyłam najważniejsze, ale zapewne nie wszystko i jeszcze coś się znajdzie.
Bez twoich działań - dobrowolnie wyrażasz zgodę na śledzenie, gdyż nie ma sprzeciwu.
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Do fundacji Panoptykon mam pytanie - kiedy pojawi się taki niezbędnik na Waszej stronie, który będzie na bieżąco rozszerzany? Metody mające na celu sprzeciw na inwigilację - podzielone na te "obowiązkowe", zalecane i uzupełniające?
Drogi Panie Bartku. Proszę
Drogi Panie Bartku. Proszę nie szerzyć "facke news'ów" i podejść trochę krytycznie do artykułów znajdowanych w internecie, przede wszystkim należy sprawdzać źródła na których opierają się ich autorzy.
Pierwszy link - po przejściu na stronę Rice Univercyty jest tylko informacją o badaniach nad nowa technologią. Badań o podobnej tematyce było i będzie jeszcze dużo. Nie znaczy to, że ktokolwiek wprowadził lub ma zamiar wprowadzić "chipowanie" ludzi.
Drugi link - artykuł bazuje na wypowiedzi pana Billa Gates'a: "Eventually we will have some digital certificates to show who has recovered or been tested recently or when we have a vaccine who has received it." Jak widać autor wyciąga wyssane z palca wnioski z niewinnego cytatu który można równie dobrze zrozumieć nie jako "chip" a informację np. w bazie PESEL do której ma wgląd np. straż graniczna przy podróżach międzynarodowych. Już zupełnie nie rozumiem skąd autor artykułu wyciągnął nazwę ID2020
> informację np. w bazie
> informację np. w bazie PESEL do której ma wgląd np. straż graniczna przy podróżach międzynarodowych
A powinna mieć tylko informację dwojaką:
albo "Zatrzymać bo jest poszukiwany"
albo "Przepuścić bo nie jest poszukiwany".
Nie ma potrzeby żeby mieli dostęp do rejestru PESEL, skoro człowiek im pokazuje swój własny paszport.
@Hotaru Dziękujemy za ten
@Hotaru Dziękujemy za ten poradnik ad hoc! Obawiamy się, że taka lista środków jest dla naprawdę zdeterminowanych i wytrwałych. Naszym zdaniem w państwie prawa nie powinno być konieczności stosowania aż tak zaawansowanej samoobrony, dlatego walczymy o dobre prawo (np. RODO) i jego przestrzeganie (tu jeszcze musi trochę wody w Wiśle upłynąć...). Ale mamy poradnik dla początkujących: Trenuj prywatność z Panoptykonem, w którym podpowiadamy, jak stopniowo oswajać kolejne stopnie wtajemniczenia na drodze do prywatności.
Pozdrawiamy!
@ Hotaru - Podziękowania za
@ Hotaru - Podziękowania za rzetelne podejście i ciekawe wskazówki warte rozpowszechnienia. Są one szczególnie cenne dla osób, które miały na tyle cywilnej odwagi, by przeciwstawić się "państwu" w słusznej sprawie, szczególnie w interesie większej grupy ludzi (to szczególnie kole w oczy), niejedno widziały i wiedzą, jakie "bandyckie" metody mogą zostać bez skrupułów zastosowane przez tak zwane władze i ich sponsorów.
To budujące, że są osoby jak Hotaru - wyciągające wnioski, ciekawe mechanizmów, w których jesteśmy trybikami i po prostu szanujące się (szanujące swoje prawa, swoje dane), a nawet gotowe poświęcić trochę czasu na wskazówki dla innych i nieulegające (jak Cogito) mechanizmowi wyparcia ani propagancie (dla zmyłki zwanej obecnie PR-Public Relations). Pozdrawiam wszystkich, wg których warto dociekać prawdy, zgodnie z sądową maksymą Cui bono. W słusznej sprawie - warto przeszkadzać :)
@Anna Obem
@Anna Obem
> w państwie prawa nie powinno być konieczności stosowania aż tak zaawansowanej samoobrony
Racja.
Ale czym jest "dobre prawo"?
Czy to takie, że wprawdzie wszędzie wymagane są (i wiszą) tabliczki "Obiekt monitorowany" z informacją kto jest adoministratorem danych, ale i tak już dosłownie wszędzie są kamery? Na ulicy, w biurze, w kościele, w sali wykładowej i na korytarzu oddziału szpitalnego itd.?
Moim zdaniem tylko generalny zakaz nagrywania w miejscach ogólnodostępnych da nam choć jakiś cień prywatności.
Poza tym uważam, że nie można sprzeciwiać się monitoringowi argumentem "bo to nie poprawia bezpieczeństwa" albo "bo nie ułatwia łapania przestępców". A gdyby jednak ułatwiało (i pewnie tak w niektórych przypadkach jest) - to co?
Cel nie uświęca środków. Protestuję przeciw nagrywaniu każdego, żeby namierzyć jednostki.
@Bartek Dobre prawo
@Bartek Dobre prawo przewiduje minimalizację przetwarzania danych - robimy to tylko wtedy, kiedy to jest uzasadnione. Dopiero na kolejnym miejscu jest prawo do informacji, czyli tabliczki. Niestety w praktyce wiele podmiotów skoncentrowało energię na tabliczkach, zamiast zastanowić się, czy zbieranie danych jest w ogóle legalne (czyli jest określony cel przetwarzania, podstawa prawna, nie są zbierane dane na zapas, etc.). Skoro już o tym mówimy, to te tabliczki straszą nas po całym Internecie - w postaci banerów informujących o przekazywaniu danych w celach marketingowych 200 zaufanym partnerom. My to kontestujemy na drodze prawnej, bo uważamy, że to jest niezgodne z RODO (polecamy: https://panoptykon.org/zapleczeinternetu). Ale to jest jeszcze młode prawo - wciąż walczymy o jego przestrzeganie.
pisałem o tym lata temu ....
pisałem o tym lata temu .... o zagrożeniu utraty twarzy, danych , pieniędzy i wolności . Jak widać na próżno , dziś każdy sobie robi zięcie własnym telefonem bez absolutnego zrozumienia co traci tym jednym obrazkiem i co ryzykuje..
ale gadał dziad do obrazu...a obraz spadł ze ściany...i dalej nic nie rozumiał...
Dawniej Indianie nie chcieli
Dawniej Indianie nie chcieli się fotografować ...twierdzili ze to zabiera ich dusze.... czyżbyśmy byli głupsi? Wychodzi na to że tak
Na marginesie - w kilku
Na marginesie - w kilku miejscach Warszawy w czasie początku "epidemii" były tabliczki przy przyciskach dla pieszych "nie dotykaj, sygnalizacja sama wykrywa pieszych". Było mi dane przy małym ruchu i stosując większość opisanych technik stać tam 5 minut w jedną i 53 minuty w stronę prostopadłą - skoro nie byłam wykrywana, a na "widok" innnych przechodniów się przełączało (nie było jeszcze obowiązku noszenia masek) - czy trudno się domyślić jak przechodniówq wykrywał system? Face detection? Potwierdzam, że czarna kopułka znajdowała się tam. Resztę pozostawiam do pomyślenia - czy na pewno w tym kraju poprawnie stosowane jest RODO, a w szczególności po zagraniach rządu - czy rząd je dobrze stosuje. Czy pytał mnie ktoś, czy zezwalam na wykrywanie twarzy? "No w sumie nie musiał, bo miałam możliwość twarz schować"...
Tak, opisane metody są na wyrost - oczywiście zależnie od sytuacji zastosujemy inną część z nich. Na przykład po co uruchamiać Tora aby sprawdzić pogodę. Albo po co na niemonitorowanej wsi w ogóle zakładać okulary wyżej wspomniane lub po co je zakładać mając na twarzy nakazowo i tak obszerną maskę. Czasem jednak warto się sprzeciwić choćby dla zasady. Na przykład okularnik z wadą -3.0 i metalicznymi okularami w sądzie. Ciekawi mnie czy na tle białej ściany uzyskane zdjęcie z nagrania sądowego przeszłoby jako paszportowe :-) A do sądu można zgłosić każdego i ile znamy jego adres i o byle co - dopiero sąd na posiedzeniu a jakże z kamerami - zbada czy była podstawa, ale e-protokół, który można wyjąć i tak powstanie.
> @Bartek Dobre prawo
> @Bartek Dobre prawo przewiduje minimalizację przetwarzania danych - robimy to tylko wtedy, kiedy to jest uzasadnione. Dopiero na kolejnym miejscu jest prawo do informacji, czyli tabliczki.
Niestety niespełnione - wszędzie wiszą kamery, w wielu miejscach nie wiadomo czyje. Są na każdym skrzyżowaniu czy rondzie... Tabliczki z kamerą przy prawie każdym budynku użyteczności publicznej. W dużych miastach pozostaje założyć okulary jeszcze przed wyjściem na dwór. W wielu miastach pozostaje je założyć przed wejściem do wielu obiektów. Próbujesz się dowiedzieć z RODO do czego stosują te kamery, ile czasu przechowują nagrania - większość już nie odpisuje tylko wysyła jakiś szablon z artykułem 15 RODO i pytaniem o co pytasz. Inni mówią, że to tajemnica firmowa, po uświadomieniu im że to jest informacja publiczna na podstawie RODO - odpowiadają 3 lata :o Jest taki gabinet lekarski który 3 lata przechowuje rozmowy swoich pacjentów do celów reklamacji. Wnioski o usunięcie danych - bezskuteczne. Prościej wybrać gabinet który nie nagrywa rozmów a na wizytę pójść w okularach - na prawdę dużo prostsze w tym PAŃSTWIE PRAWA.
> Niestety w praktyce wiele podmiotów skoncentrowało energię na tabliczkach, zamiast zastanowić się, czy zbieranie danych jest w ogóle legalne (czyli jest określony cel przetwarzania, podstawa prawna, nie są zbierane dane na zapas, etc.).
Pani Anno, niestety zmartwię Panią - jestem po przegranej przed UODO w takiej właśnie sprawie. Administrator miał cel w postaci zapewnienia bezpieczeństwa - zarówno do 90 dniowego przechowywania wizerunków jak i 3-letniego przechowywania nagrań głosowych do celów reklamacji - nie pomogło niestety tłumaczenie że to dane biometryczne, a czas jest nadmiernie długi. Sprawę zamknięto.
> Ale mamy poradnik dla początkujących: Trenuj prywatność z Panoptykonem, w którym podpowiadamy, jak stopniowo oswajać kolejne stopnie wtajemniczenia na drodze do prywatności.
A gdzie świat "analogowy"? Jestem bardziej analogowa niż cyfrowa - dlaczego nie ma tam rad np. jak radzić sobie z kamerami, które kradną mój świat analogowy na cyfrowe dyski?
@Anna Obem
@Anna Obem
> Dobre prawo przewiduje minimalizację przetwarzania danych - robimy to tylko wtedy, kiedy to
> jest uzasadnione. Dopiero na kolejnym miejscu jest prawo do informacji, czyli tabliczki. Niestety
> w praktyce wiele podmiotów skoncentrowało energię na tabliczkach, zamiast zastanowić się, czy
> zbieranie danych jest w ogóle legalne (czyli jest określony cel przetwarzania, podstawa prawna,
> nie są zbierane dane na zapas, etc.).
No właśnie. Moim zdaniem sama idea monitoringu wizyjnego jest nie do obrony. Bo zbiera się dane właśnie na zapas - nagrywamy wszystkich i wszystko na danym obszarze, może się przyda jak coś się stanie.
Czy nie uważa Pani, że tylko generalny zakaz kamer wypełniłby przesłankę "niezbierania danych na zapas"?
Panie Hotaro. Ten problem
Panie Hotaro. Ten problem jest filozoficzny i nazywa się - uprzedmiotowienie Bycia, metafizyczna degradacja. To co czyni z nami komples inwigilacyjno-techniczny to systematyczne brukanie i przerabianie na cyfrowe mydło. Bycie ma projekty, wiarę i oddech, przedmiot jest martwy, osadzony w przeszłości, poddany wiwisekcji, beznadziejny. Zły dotyk państwa i zły dotyk technologii - tak bym to sformułował.
KORONA WIRUS da radę,
KORONA WIRUS da radę, poczekajcie do Września.
Dodaj komentarz