Artykuł 09.10.2019 3 min. czytania Tekst Image Nic chyba tak nie irytuje naszych odbiorców i odbiorczyń, jak telefony od telemarketerów. Nam towarzyszą podobne emocje, dlatego kiedy gruchnęła wiadomość, że partia rządząca otworzyła call center, który ma zachęcać Polki i Polaków do oddania na nią głosu w nadchodzących wyborach, nie mogliśmy siedzieć z założonymi rękami. RODO obowiązuje wszystkich, także partie polityczne. Nie twierdzimy, że PiS robi coś nielegalnego – chcemy sprawdzić, czy gwarancje przewidziane w przepisach o ochronie danych osobowych są w tym przypadku nienaruszone.Skoro media opisujące sprawę poprzestały na bezrefleksyjnym skopiowaniu depeszy PAP, my postanowiliśmy sprawdzić, jak partia poradziła sobie z prawnym aspektem tego przedsięwzięcia. Dlatego poprosiliśmy naszych odbiorców, żeby – jeśli odbiorą telefon z partyjnego call center – zażądali informacji, kto przetwarza ich dane, w jakim celu i skąd je ma.Póki co jednak ta warstwa poszukiwań nie przyniosła rezultatów. Dlatego zdecydowaliśmy się na kolejne kroki:Skorzystaliśmy z praw, jakie daje RODO: poszczególne osoby z naszego zespołu, które również mają traumę związaną z odbieraniem telefonów z ofertami, wysłały na podstawie RODO wnioski do PiS z pytaniem, czy partia przetwarza ich numery telefonów.Skorzystaliśmy z prawa dostępu do informacji publicznej: zapytaliśmy o źródło numerów telefonów, które będą wykorzystywane w ramach działalności call center. Partia korzysta ze środków publicznych, dlatego zobowiązana jest do udzielania informacji publicznej.Nie łudzimy się, że dowiemy się czegokolwiek przed wyborami: na odpowiedź na wniosek na podstawie RODO o dostęp do danych osobowych partia ma miesiąc; na wniosek o dostęp do informacji publicznej – 2 tygodnie. Ale nie o wybory tu chodzi, a o nasze prawa, między innymi do niebycia niepokojonymi niechcianymi telefonami, niezależnie od tego, czy sprzedają mydło, garnki czy polityków.PolecamyRODO na tacy. Odcinek V: Lekcje samoobrony, czyli jak skorzystać z praw, które daje RODO?[publikacja 10.10.2019] Panoptykon 4.0: Namierzeni. O marketingu w sieci. Rozmowa z Adamem HofmanemWspieraj nasze działania na rzecz praw i wolności! Przekaż darowiznę i 1,5% podatku. Anna Obem Autorka Temat dane osobowe reforma ochrony danych Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Podcast Pracownik pod lupą. Rozmowa z Martą Dobrzańską i Elżbietą Niezgódką Śledzenie sieci powiązań między pracownikami, analiza mikroekspresji i drżenia głosu podczas procesu rekrutacji, dedykowane apki do międzydziałowej rywalizacji… Coraz więcej specjalistów od HR wykorzystuje technologie. Jakie problemy rozwiązują, a jakie tworzą nowe narzędzia? Zapytaliśmy Martę… 13.06.2019 Dźwięk Artykuł Gdzie jesteśmy z rozporządzeniem ePrivacy? Pamiętacie rozporządzenie ePrivacy? Miało ono wejść w życie razem z RODO i być specjalną regulacją dotyczącą prywatności w Internecie. Od ostatniego głosowania w europarlamencie upłynął już prawie rok, od listopada nad projektem pracuje Rada Unii Europejskiej – a końca prac nie widać. Mimo to… 28.09.2018 Tekst Artykuł ePrivacy: apelujemy do Rady UE o silną ochronę prywatności Wspólnie z 24 europejskimi organizacjami i 13 przedstawicielami biznesu wysłaliśmy do Rady Unii Europejskiej list, w którym apelujemy o wysokie standardy ochrony prywatności użytkowników w rozporządzeniu ePrivacy. 03.12.2018 Tekst