Artykuł 18.02.2012 4 min. czytania Tekst Fundacja PANOPTYKON przedstawiła Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji swoją opinię na temat projektu nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego. Najważniejsze zmiany to: skrócenie okresu retencji (czyli obowiązkowego przechowywania danych telekomunikacyjnych dla celów bezpieczeństwa) z 24 do 12 miesięcy, zagwarantowanie użytkownikom prawa sprzeciwu wobec serwowanych im plików cookie i nałożenie na firmy obowiązku informowania o niebezpiecznych wyciekach danych osobowych. Tylko zmiany dotyczące retencji są nowe. O pozostałych pisaliśmy już w sierpniu zeszłego roku. Teraz Ministerstwo "dorzuciło" tylko skrócenie okresu retencji z 24 do 12 miesięcy. Zmiana ta jest ruchem w dobrym kierunku, ale zdecydowanie niewystarczającym. To tylko niewielki element większego problemu. Regulacje dotyczące retencji danych oraz zasad dostępu do nich wymagają gruntownej analizy i przebudowy. Trzeba się zmierzyć z kilkunastoma „ustawami kompetencyjnymi”, czyli przepisami, które regulują sposób korzystania z tych danych przez poszczególne służby. Oto nierozwiązane dotychczas problemy: zdefiniowanie katalogu przestępstw, w związku z którymi służby będą mogły korzystać z retencji (obecnie mogą robić to nie tylko w przypadku wszystkich przestępstw, ale również w celach prewencyjnych); ograniczenie kategorii danych, jakie są przechowywane (czy dla walki z przestępczością wszystkie dane – długość rozmowy, miejsce, gdzie znajdują się rozmówcy są równie potrzebne?); ograniczenie kręgu podmiotów uprawnionych do dostępu do danych (tylko wymienimy: Policja, Straż Graniczna, kontrola skarbowa, Żandarmeria Wojskowa, Agencja Bezpieczeństwa Wywiadu, Agencja Wywiadu, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Służba Wywiadu Wojskowego…); wprowadzenie zewnętrznej kontroli nad dostępem do danych (obecnie sięganie po dane retencyjne to „wewnętrzna sprawa” służby); wprowadzenie obowiązku informacyjnego względem inwigilowanej osoby o czynnościach kontrolnych po ich zakończeniu (służby nie tylko nie mają zewnętrznego „kontrolera”, ale też nie muszą informować o swoich działaniach inwigilowanych osób). Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zapowiada, że skrócenie okresu retencji do 12 miesięcy to dopiero początek zmian. Jak widać, jest wiele rzeczy ich wymagających… Opinia Fundacji PANOPTYKON [PDF] Szerzej o projekcie pisaliśmy w artykule: MAiC w ofensywie: nowe Prawo telekomunikacyjne i nowe przepisy o retencji danych. Co my na to? Wojciech Klicki Autor Linki i dokumenty maic_prawotelekomunikacyjne_opinia_2012_02_18.pdf607.02 KBpdf Temat Internet retencja danych prawo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Rada Europy po stronie wolności w sieci Facebook policjantem Internetu? Kultura najwyższej tajności, jeśli chodzi o dostęp służb do danych internautów? Nie w wizji Rady Europy, która – tak jak my – wie, że „wolność się liczy”. 16.03.2018 Tekst Artykuł Google śledzi lokalizację naszych telefonów, nawet jeśli ją wyłączyliśmy? Google nie ukrywa, że chce działać w oparciu o ciągłe śledzenie i personalizowanie naszego doświadczenia, bo w tym widzi swoją innowacyjność i źródło zysku. 26.08.2018 Tekst Artykuł Miękkie prawo czy wytrych do samowoli służb? Facebook, Twitter i inne portale będą musiały w ciągu godziny rozpatrzyć zgłoszenie służb dotyczące treści terrorystycznych. Czy będą miały realne szanse na rzetelną ocenę sytuacji? A może nowe rekomendacje Komisji Europejskiej zmierzają do konieczności usuwania z automatu każdej treści zgłoszonej… 07.03.2018 Tekst