Profilowanie bezrobotnych do zmiany!

W skrócie
Obrazek

Od ponad dwóch lat Fundacja Panoptykon zajmuje się tematem profilowania stosowanego w urzędach pracy. Krytykowaliśmy przepisy dotyczące kategoryzowania osób bezrobotnych już na etapie ich przyjmowania. Dzięki dostępowi do informacji publicznej udało nam rzucić światło dzienne na  zasady  funkcjonowania tego systemu. Teraz – mając w pamięci niedawne zapowiedzi rządu o potrzebie zmiany profilowania – chcemy przekonać decydentów do naszych argumentów. W tej sprawie zwróciliśmy się do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).

Przede wszystkim uważamy, że resort rodziny musi szczegółowo uzasadnić, czy profilowanie jest niezbędne i proporcjonalne oraz wykazać, jakie dokładnie korzyści z niego wynikają. Dopiero taka analiza pozwoli ocenić, czy profilowanie powinno zostać utrzymane. Niemniej jednak uważamy, że to Trybunał Konstytucyjnie powinien ostatecznie rozstrzygnąć, czy algorytm oraz niejasne przepisy mogą decydować o naszych prawach socjalnych.

Jeżeli resort rodzinny zdecyduje się na utrzymanie profilowania, to niezbędna będzie korekta. Resort powinien przede wszystkim jasno wykazać, że mechanizm ten jest jedynie narzędziem pomocniczym, a urzędnicy mogą dokonywać samodzielnej decyzji o przyznanej pomocy. Rozstrzygnięcie takie powinno mieć charakter decyzji administracyjnej. Innym problemem jest zagwarantowanie przejrzystości profilowania: potrzebne są odpowiednie przepisy, szkolenia dla urzędników oraz upublicznienie informacji o tym, na jakich zasadach podejmowana jest decyzja o przyznaniu konkretnego profilu. Wśród gwarancji poszanowania praw osób bezrobotnych należy uwzględnić też takie kwestie, jak prawo do informacji o przetwarzanych danych oraz  możliwości odwołania się od decyzji o profilu. Resort pracy powinien również pomyśleć nad takim rozwiązaniami, które nie będą rodziły ryzyka dyskryminacji. Należy również odejść od logiki „profilowania osób” i skupić się na identyfikowaniu problemów danej osoby, które utrudniają jej powrót na rynek pracy.

Postulaty Fundacji Panoptykon dotyczące profilowania pomocy dla osób bezrobotnych

Raport Fundacji Panoptykon: Profiling the Unemployed in Poland: Social and Political Implications of Algorithmic Decision Making [PDF, 4,43 MB]

Komentarze

Czy w ogóle państwo powinno zajmować się dawaniem bezrobotnym zasiłków i pomaganiem im w znalezieniu pracy? To wszystko kosztuje, a potrzebne pieniądze pochodzą z podatków płaconych przez obywateli, którzy są przez nie ubożsi, więc muszą wydawać mniej na produkty i usługi, a pracodawcy mniej płacić pracownikom lub zatrudniać ich mniej, przez co bezrobocie rośnie. Gdyby chociaż działania państwa były bardziej efektywne, może byłoby lepiej, ale niestety widzimy już od wielu kadencji, że nie są. Rządzący dysponują cudzymi pieniędzmi, które mogą przymusowo zabierać innym, wydają je też na cudze potrzeby - więc, o ile nie są uczciwi (a nie są), działalność państwa będzie kosztowna i będzie przynosiła kiepskie rezultaty. Nie mówiąc już o tym, ile pieniędzy politycy przywłaszczą sami sobie...

A ja chciałem mieć 3 profil, a dali mi 2. Nie wszyscy bezrobotni chcą ofert pracy, wielu rejestruje się tylko po to, by mieć ubezpieczenie społeczne aby móc iść do lekarza. Wg mnie bezrobotny powinien sam zadeklarować, czy chce ofert pracy czy nie, bez groźby pozbawienia statusu bezrobotnego. Wtedy pomoc dostawaliby ci, którzy jej oczekują, a nie ci, którzy muszą chodzić do lekarza, a ich nie stać na prywatne wizyty.

Pomoc bezrobotnym wyrzucanie pieniędzy w błoto publicznych pieniędzy? A program 500+ to nie? Biednych i zaniedbanych dzieci nie ubywa.

Dodaj komentarz