Rząd zadeklarował wycofanie pomysłu rozszerzenia obowiązku gromadzenia danych o użytkownikach i użytkowniczkach na dostawców poczty elektronicznej i komunikatorów internetowych. Nie będzie też przepisu, który mógł oznaczać konieczność zaszywania backdoorów do szyfrowanych usług. Za miesiąc ma się odbyć wysłuchanie publiczne w sprawie projektu. Jednak stary problem, tj. zbyt szeroki zakres retencji danych, do której zobowiązani są obecnie operatorzy telekomunikacyjni, pozostaje aktualny.
tag do materiałów związanych z projektem Wszystko pod kontrolą 6.11.2020-30.04.2022
Czy impuls do zmiany polskich przepisów dotyczących inwigilacji może popłynąć z Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej? W postępowaniu przed stołecznym sądem walczy o to dziennikarka, która pozwała państwo, ponieważ nie została poinformowana, czy była inwigilowana. Oczekuje od sądu, że ten skieruje sprawę do Luksemburga. Z orzecznictwa TSUE wynika bowiem szereg warunków, jakie musi spełniać prawo UE w obszarze dostępu służb do billingów. To próba włączenia instytucji unijnych w walkę z niekontrolowaną inwigilacją w Polsce. Na razie zaangażowanie zadeklarował Parlament Europejski, który powołał komisję śledczą ds. Pegasusa.
W dzisiejszym odcinku podcastu Panoptykon 4.0 Wojciech Klicki rozmawia z Ewą Wrzosek – inwigilowaną oprogramowaniem Pegasus prokuratorką. Co czuje inwigilowana prawniczka? Jak wpłynęło to na jej życie zawodowe i prywatne?
Senat bez poprawek przyjął krytykowaną ustawę o obronie ojczyzny, a prezydent podpisał. Tak pod płaszczykiem troski o zagrożoną ojczyznę władza przesuwa granice wolności.
2 i 3 kwietnia 2022 r. w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbędzie się V Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Data ta jest szczególna: to 25. rocznica uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Panoptykon pojawi się pierwszego dnia kongresu – na panelu dyskusyjnym o inwigilacji.
Organy wojskowe uzyskają nieograniczony dostęp do danych osobowych od dowolnych instytucji państwowych, administracji rządowej i samorządowej – przewiduje projekt ustawy o obronie ojczyzny. Projektem zajmie się dziś Sejm. Jeśli przepisy wejdą w życie, wojsko będzie mogło pozyskiwać dane m.in. od służb, ZUS-u, szpitali czy urzędów skarbowych – i to bez względu na to, czy będą mu one faktycznie potrzebne do realizacji zadań przewidzianych przez prawo.
„Mam prawo wiedzieć, czy byłam inwigilowana” – uważa Ewa Siedlecka, dziennikarka zaangażowana w obronę praw człowieka, i pozywa polskie władze o naruszenie dóbr osobistych. W pozwie podkreśla, że takie gwarancje wynikają z prawa Unii Europejskiej, ale polskie organy ich nie uznają.
Senacka komisja praw człowieka uznała dziś, że w Polsce potrzebna jest kompleksowa reforma nadzoru nad służbami i izba wyższa powinna przygotować propozycje zmian prawa. To efekt petycji Panoptykonu z czerwca ubiegłego roku, którą wsparła grupa obywateli i obywatelek oraz organizacji społecznych.
Problem niekontrolowanych działań służb wymaga systemowych rozwiązań. Organizacje broniące praw człowieka apelują do senatorów, żeby w ramach prac nadzwyczajnej komisji nie poprzestawali na próbie wyjaśnienia inwigilacji senatora Krzysztofa Brejzy, Ewy Wrzosek i Romana Giertycha. „Nie tylko Pegasus jest problemem. Każdego dnia poza jakąkolwiek kontrolą służby sięgają po dane setek niewinnych osób – zwykłych obywateli, ale też aktywistów, dziennikarzy, polityków. Potrzebne są systemowe rozwiązania. Senat powinien przygotować ich propozycję” – apelują.
Wieść o inwigilacji prokurator Wrzosek, mecenasa Giertycha i posła Brejzy była wstrząsająca, także dla polityków. Szybko przeszliśmy od kpin („Pegasus to taka konsola”) do akceptacji („dziwne byłoby, gdybyśmy takiego narzędzia nie mieli” – mówił Jarosław Kaczyński). W dzisiejszym podcaście w rozmowie z Adamem Haertle z Zaufanej Trzeciej Strony odpowiemy na pytania, jak odkryć szpiegowanie mojego telefonu? Co może Pegasus i jakie ślady zostawia?