Koniec poufnej komunikacji? List 73 organizacji przeciwko filtrowaniu czatów

Artykuł

Razem z 73 organizacjami wysłaliśmy dziś apel do Komisji Europejskiej w sprawie projektu przepisów dotyczących „zwalczania niegodziwego traktowania dzieci w celach seksualnych”. Projekt ma pozwolić na sprawniejsze wykrywanie wykorzystywania seksualnego dzieci w Internecie. Brzmiałoby to jak regulacja na tyle potrzebna, że już dawno powinna być wdrożona, gdyby nie jeden szczegół: przepisy mają umożliwiać skanowanie prywatnej komunikacji.

W praktyce może to oznaczać koniec poufnej korespondencji: szyfrowania end-to-end i działania takich komunikatorów jak Signal. Smartfony będą naszymi osobistymi szpiegami w jeszcze większym wymiarze niż teraz.

Obowiązek skanowania komunikacji

Projekt Komisji nakłada na usługodawców (np. dostawców poczty elektronicznej czy czatów) obowiązek minimalizowania ryzyka, że ich infrastruktura posłuży do seksualnego wykorzystania dzieci. Jeśli organy państwa członkowskiego uznają, że firmy nie wyeliminowały ryzyka, mogą nakazać im podjęcie stosownych kroków, w tym np. skanowanie całej komunikacji.

Dziś łapanie pedofila, jutro polowanie na sygnalistę

Nieprawidłowości dostrzega 73 podmiotów z całej Europy, które wspólnie zwróciły się dziś do Komisji o zaprzestanie prac nad projektem. We wspólnym wystąpieniu przywołujemy głos brytyjskiego Royal College of Psychiatrists, zgodnie z którym ukryte przeglądanie korespondencji jest szkodliwe dla dzieci; znacznie skuteczniejsze są edukacja i ich upodmiotowienie.

Wdrożenie przepisów w projektowanym kształcie sprawi, że furtka do nakładania obowiązku filtrowania treści zostanie uchylona. Podobnie było ze ściganiem terroryzmu, kiedy słuszny cel – podobny do ochrony dzieci – uświęcił środki. Mało kto protestował wtedy przeciwko kolejnym zmianom. Dziś metody służące walce z terroryzmem wykorzystywane są w normalnych śledztwach, a niekiedy nawet w sprawach o wykroczenia.

Kto będzie skanował wiadomości?

Oprócz możliwości zmiany celu skanowania oraz realnego zagrożenia dla poufności szyfrowanej komunikacji widzimy szereg dodatkowych problemów. Do rozpoznawania niegodziwych treści będzie wykorzystywana sztuczna inteligencja. Dlaczego nas to niepokoi?

  1. Jeśli AI fałszywie rozpozna treść obrazu, a będzie to zdjęcie dorosłego – trafi ono do organów ścigania. Oczywiście, wbrew intencji nadawcy i odbiorcy wiadomości.
  2. Realizacja nowych obowiązków i wdrożenie algorytmów będzie względnie proste dla cybergigantów. Inaczej będzie z lokalnymi dostawcami usług, co osłabi ich pozycję względem wielkich korporacji.
  3. Algorytm jest tak dobry, jak dobre są wprowadzone do niego dane. Kto nakarmi algorytmy do przeszukiwania treści danymi o molestowaniu seksualnym dzieci? Projekt zupełnie ten problem pomija.

Dziś firmy będą skanować treści w poszukiwaniu obrazów wykorzystywania dzieci. Kiedy te metody będą już rozpowszechnione, co powstrzyma rządy i firmy przed skanowaniem wiadomości w poszukiwaniu politycznej opozycji lub sygnalistów, którzy chcą powiedzieć prawdę? Apelujemy do Komisji Europejskiej o wysłuchanie głosów obywateli: oddawanie wolności i prywatności dorosłych Europejczyków i Europejek pod pretekstem ochrony praw dzieci, uderza zarówno w dorosłych, jak i w same dzieci.

Dominika Chachuła

Współpraca: Wojciech Klicki

Komentarze

Panoptykonie, ile razy należy Was przekonywać, że państwo von der Lie-en (AKA.: EU, UE, Eurokołchoz, Yevropejskyj Soyuz) dążą do totalitaryzmu, odebrania nam wolności i prywatności? Już wspomniane przez Katarzynę DMA-FGpowinno Wam rozjaśnić trochę w głowie. Udajecie że tego nie widzicie, czy na prawdę nie widzicie tego wszystkiego? Większość zapisów w KPOiZO to też ich plany oraz plany WEForum.

Stawiam, że te zapisy to nie jest wymysł pisu. Przypomnę trochę historii:
1) dość późno Polska została zaproszona do pieniędzy pandemicznych.
2) plan nie spodobał się Sojuzowi - musieli zmieniać
3) odwracanie uwagi tzw. niepraworządnością (obstawiam że celowo pis drodzył się z sojuzem),
4) ciągłe kary po 1.5 miliona złotych dziennie
5) pis zmienia ustawę de facto zmieniając nazwę IDSN
6) nagle pieniądze mają popłynąć - ale na plan wprowadzania totalitaryzmu, zamordyzmu, odbierania prywatności i wolności, CENTRALIZACJĘ i digitalizację służby zdrowia. Ciąże już rejestrują.

Pora Panoptykonie wyjść z EDRi i zacząć przeciwdziałać temu wszystkiemu i podkładać nogę wszystkim posunięciom Euro-Sojuzu. To jest Szatan, a nie wybawiciel. Zdejmijcie maskę z oczu, uszu i UST!!!

Połąćzcie poza tym kropki - bo albo tego nie robicie albo celowo przemilczacie skutki. Interoperacyjność komunikatorów tak by mogły różne komunikatory rozmawiać z innymi różnymi oznacza de facto zakaz szyfrowania end-to-end, ponieważ gdy jest to szyfrowanie NIKT INNY NIE MOŻE PRZECZYTAĆ WIADOMOŚCI i jej wyświetlić (nikt inny niż odbiorca który rozszyfrowuje to w javascripcie). Innym sposobem - użytkownik musiałby messengerowi podać swoje prywatne klucze do Signala czy Wire, aby ten rozszyfrował mu wiadomość - to niestety obniży bezpieczeństwo i prywatność innych użytkowników, bowiem pozyskiwane przez Messengera/FB będą dane które wysłał ktoś inny do osoby korzystającej z "interoperacyjności". Szybko zacznie to czytać też WHO, szpiedzy oraz trzyliterowe służby (łącznie ze stołeczną komendą policji).

Tak więc też DMA (Direct Memory Access For Government) zawiera żądanie usunięcia szyfrowania end-to-end.

Cieszę się, że to piszesz. panoptykon już dawno wydawał mi się za bardzo spolegliwy, nie dociągający logicznych konkluzji do końca i za bardzo lewicowy. Przez to, że tacy są nie dostrzegają koni trojańskich "people-centric" i "democratic" - nieumyślnie lub umyślnie.

@kkk nie wiem co myśleć o Panoptykonie, ale chwilami już ja nie mam siły dalej prowadzić akcji Valkyria w ramach pewnego tajnego obywatelskiego projektu (kiedyś może o nim usłyszysz i raczej skojarzysz). Może Panoptykon też dopadła jakaś forma depresji? Przecież w takim faszyzmie to żyć się nie da. Można jedynie po kryjomu zbierać leki by w razie nastania najgorszych tortur i braku widoczności jakichkowlwiek perspektyw móc sobie ulżyć i nie robić za inwigilowanego niewolnika pozbawionego wbrew konstytucji (która będzie zmieniona!) podstawowych praw. To co jednak doradzę - jeżeli postępujecie podobnie - nikomu o tym nie mówcie - nie ma żadnej anonimowości, żadnych telefonów zaufania, ani żadnych instytucji, które nam obywatelom pomogą. Nie ma też już ciał (łącznie z RzPP i RPO), które są w stanie nam pomóc, jeżeli to my nie zrobimy porządnego ROSpi...lu minimum na miarę Sri Lanki.

Światłem nadziei jednak jest powyższy wpis Panoptykonu. Zaczęli coś w końcu robić z tym j***nym eurokołchozem - ЄС(ССР). Pora by obywatele się przebudzili i dołączali do OBYWATELSKICH inicjatyw niewspieranych przez NGO's itp.

Ciekawi mnie czy już Panoptykon widzi czym jest DMA, z którego się tak cieszył. To kolejny nowotwór EvroSoyuzu. Nic więcej. Zapakowali w ЄС toksynę w papierek od cukierka a Panoptykon to łyknął (mowa o interoperacyjności między komunikatorami szyfrowanymi end-to-end a szpiegowskim Messengerem). Podobnie jak zapakowali w strzykawkę z napisem "szczepionka" substancję "toxinameran", która podczas pierwszej dawki i częściowo drugiej była tajna. Przecież to przyjęła ЄMA, czyli narząd ЄС - pewnie za pieniądze PANA o nazwisku von der Lie-en (męża kierowniczki ЄС). ЄС.europa.eu / ЄС.СССР.eu. - tak powinna brzmieć ich domena.

Nie głosujcie na PO, PIS, PPS, PSL ani Hołownię. JEŻELI nie będzie partii obywatelskich - głosujcie na Konfederację. Nie dajcie się zwieść w razie partii obywatelskich na słodkie pi...enie o ekologii, zielonych itp. To fałszywe wartości ЄС, by nas inwigilować, zniewolić. Skupcie się na kandydaturach, które tu i teraz coś ludziom dadzą i obiecają znieść "pandemię" oraz przeciwdziałać zmianom wprowadzanym przez ЄС.

Dodam, że OPZZ sporo pisało dobrze pod wieloma projektami ustaw. Są też przeciwko drożyźnie. Jest jednak problem - nie odpowiadają na próby kontaktu, a to oznacza, że mogą nie być godni zaufania (przejęci).

Precz ЄС!!!

@ Hotaru

To raczej nie depresja tylko jedna z dwojga opcji - spontaniczna lub wymuszona (czym to już nie wnikam) utrata zdolności do wyciągania logicznych i wiążących wniosków w pewnych kwestiach i tematach. W sumie ciekawe zagadnienie.

Zrozumiecie co się dzieje po obejrzeniu na BaldTV na YT filmów pod tytułem "IV REWOLUCJA PRZEMYSŁOWA WYKŁAD" oraz "ŚWIATOWY WYŚCIG SZTUCZNYCH INTELIGENCJI". Trochę ponad godzina materiału ale pozwoli zrozumieć, że to nie Unia Europejska rządzi, ale BlackRock wraz z drugą najdroższą spółką oraz giganci dostarczający dane tacy jak Alphabet, Meta, Google, Apple, Amazon oraz Microsoft.
Unia jest tutaj tylko podległym pionkiem wykonującym ich polecenia - polecenia KOMPLEKSU CYFROWO-FINANSOWEGO.

Dodaj komentarz