Artykuł 13.10.2010 2 min. czytania Tekst 12 października 2010 r. Rząd przyjął przedłożony przez Ministra Zdrowia projekt ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia. Projekt przewiduje stworzenie systemu umożliwiającego przetwarzane danych „niezbędnych do prowadzenia polityki zdrowotnej państwa, podnoszenia jakości i dostępności świadczeń opieki zdrowotnej oraz finansowania zadań z zakresu ochrony zdrowia” (art. 1). W skład systemu informacji wchodzić będzie szereg powiązanych ze sobą baz danych (tzw. rejestrów i ewidencji medycznych). Przykładowo, dane gromadzone dotychczas na użytek konkretnej jednostki ochrony zdrowia, zostaną zintegrowane i udostępnione w ramach projektowanego systemu. W centralnej bazie znajdą się dane pacjentów, np. informacje o stopniu niepełnosprawności, „przyczyny udzielonych świadczeń opieki medycznej”, czy przyczyna zgonu. Z drugiej strony system obejmie przetwarzanie danych dotyczących „usługodawców”, tj. poszczególnych przychodni czy szpitali (np. dane o pracownikach medycznych, ceny świadczeń etc.). W praktyce system zakłada prowadzenie dokumentacji medycznej w postaci elektronicznej i automatyczny dostęp jednostek świadczących usługi medyczne do tych dokumentów, jeśli będzie to związane z kontynuacją leczenia. Oznacza to, że przychodnia, do której pacjent trafi po raz pierwszy, będzie mogła zapoznać się z jego historią choroby i dotychczasowymi metodami leczenia (na podstawie dostępnych w bazie e-recept i e-skierowań). Z drugiej strony, system ma wesprzeć pacjentów, umożliwiając umawianie się na wizyty on-line, monitorowanie sytuacji na liście osób oczekujących na określony zabieg, czy elektroniczne przypominanie o terminie wizyty. Proponowany projekt informatyzacji sektora ochrony zdrowia w założeniu ma na celu zwiększyć efektywność świadczonych usług medycznych w Polsce. Nie wolno jednak zapominać, że funkcjonowanie centralnych baz medycznych jest nierozerwalnie związane z problematyką ochrony danych osobowych – które w tym przypadku należą do grupy danych szczególnie chronionych – i może być potencjalnym źródłem wielu poważnych problemów związanych przede wszystkim z ochroną prywatności pacjentów. W toku prowadzonych konsultacji społecznych nad projektem, poważne zastrzeżenia w stosunku do omawianego systemu zgłosił GIODO, wskazując, że proponowana ustawa „budzi poważny niepokój”. Podważył on m.in. konieczność gromadzenia tak szerokiego zakresu danych w systemie, wbrew zasadzie adekwatności. Ponadto, skrytykował projekt, wskazując, że przewiduje włączenie do superbazy także tych rejestrów danych, funkcjonujących bez podstawy prawnej, wynikającej z powszechnie obowiązujących przepisów. GIODO zwrócił również uwagę na niebezpieczeństwa związane z bezprawnym ujawnieniem danych zebranych w ramach omawianego systemu oraz pokusą wykorzystania ich dla innych celów, chociażby ze względu na znaczną wartość rynkową. Wobec szeregu pojawiających się wątpliwości i zastrzeżeń pod adresem powstającego systemu informacji w ochronie zdrowia, będziemy uważnie śledzić trwające prace legislacyjne nad zgłoszonym projektem. Przyjęty przez Rząd projekt ustawy wraz z wynikami przeprowadzonych konsultacji społecznych, dostępny jest tutaj. Małgorzata Szumańska Autorka Temat ochrona zdrowia bazy danych prawo dane osobowe Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Twoje dane przetwarza Fundacja Panoptykon w celu promowania działalności statutowej, analizy skuteczności podejmowanych działań i ewentualnej personalizacji komunikacji. Możesz zrezygnować z subskrypcji listy i zażądać usunięcia swojego adresu e-mail. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy twoje dane i jakie jeszcze prawa ci przysługują, w Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Leave this field blank Zobacz także Artykuł Dlaczego cyfrowa suwerenność nie jest taka prosta? O problemach z platformami z USA Pamiętacie jeszcze czasy, w których prodemokratyczne ruchy zwoływały się na platformach społecznościowych? Arabska Wiosna była opowiadana jako twitterowa rewolucja – oddolny, prodemokratyczny ruch, który z pomocą „nowych technologii” obalił złego dyktatora. 06.05.2025 Tekst Artykuł Po co nam niezależne organy? Państwo to ludzie. Polska konstytucja nie jest pod tym względem oryginalna: opiera się na zasadzie trójpodziału władzy między instytucjami, ale kierowanie nimi oddaje w ręce pojedynczych osób: prezesów, marszałków, prezydentów. Żadna instytucja nie działa mechanicznie, żadne przepisy nie stosują… 29.03.2019 Tekst Artykuł Skąd partia ma Twój numer? Nic chyba tak nie irytuje naszych odbiorców i odbiorczyń, jak telefony od telemarketerów. Nam towarzyszą podobne emocje, dlatego kiedy gruchnęła wiadomość, że partia rządząca otworzyła call center, który ma zachęcać Polki i Polaków do oddania na nią głosu w nadchodzących wyborach, nie mogliśmy… 09.10.2019 Tekst