Artykuł 23.03.2017 3 min. czytania Tekst Image Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowało projekt, który ma pomóc w zwiększeniu wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przewiduje on, że dostawcy płatnej telewizji będą przekazywać dane osobowe swoich klientów Poczcie Polskiej, która sprawdzi, czy ci płacą daninę na publiczne media. To rozwiązanie jest groźne dla prywatności; niesprawiedliwe, bo obejmuje tylko jedną grupę konsumentów, i na dodatek nieracjonalne, bo ma funkcjonować tylko przez kilka miesięcy – zwracamy uwagę w opinii, którą przygotowaliśmy do projektu. System poboru opłaty abonamentowej opiera się na obowiązku rejestracji odbiorników radiowych i telewizyjnych. Ściągalność abonamentu jest niewielka, ale sam system też nie przystaje do dzisiejszych czasów, bo nie uwzględnia faktu, że od chwili jego wprowadzenia do Polski dotarły takie wynalazki jak telefony komórkowe czy telewizja internetowa. Tymczasem Ministerstwo Kultury zamiast dostosować sposób finansowania mediów publicznych do XXI-wiecznych realiów próbuje trupa rejestracji odbiorników reanimować, tworząc prawo, które obejmie tylko jedną, wybraną grupę obywateli, to jest klientów płatnych telewizji, których dane trafią do Poczty Polskiej. I przy okazji ingerując w umowy, które zawarli oni z dostawcami – bo przecież nie zakładali, że ich dane zostaną przekazane na podstawie ustawy innemu podmiotowi. Ci, którzy korzystają z bezpłatnej telewizji naziemnej albo słuchają radia z telefonu, a nie zarejestrowali odbiorników, nie zostaną objęci nowymi przepisami. W projekcie bardzo widać chęć rozwiania wszelkich wątpliwości co do tego, że Poczta może wykorzystać dane, które dostanie tylko do egzekucji abonamentu, i że zadba o ich bezpieczeństwo. Godne to pochwały, ale błąd leży u samego założenia: czy tworzenie bazy z danymi klientów płatnej telewizji jest faktycznie potrzebne? Szczególnie że Ministerstwo deklaruje tymczasowość rozwiązania: na 2018 r. zaplanowało przedstawienie projektu przepisów zakładających pobieranie opłat abonamentowych razem z podatkiem dochodowym PIT i CIT oraz składką na KRUS. Zamiast tracić czas na wymyślanie kontrowersyjnych protez (które Panoptykon musi zaopiniować), wydawać publiczne pieniądze na ich utworzenie i zaraz potem likwidowanie – niech Ministerstwo lepiej skupi się na porządnym przygotowaniu właściwego projektu. Anna Walkowiak, Anna Obem Stanowisko Fundacji Panoptykon w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o opłatach abonamentowych (PDF, 415.6 KB) Fundacja Panoptykon Autor Temat dane osobowe prawo Poprzedni Następny Newsletter Otrzymuj informacje o działalności Fundacji Administratorem twoich danych jest Fundacja Panoptykon. Więcej informacji o tym, jak przetwarzamy dane osób subskrybujących newsletter, znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zapisz się Zapisz się Akceptuję Regulamin usługi Zobacz także Artykuł Sejm organizuje debatę z osobami kandydującymi na stanowisko Prezesa UODO Kancelaria Sejmu zaprasza na konferencję „Przyszłość ochrony danych osobowych w Polsce”. Podczas konferencji osoby ubiegające się o stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przedstawią swoją wizję urzędu. 14.12.2023 Tekst Artykuł Wybory nowego Prezesa UODO. Kim są kandydaci? 9 stycznia zbierze się sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która zaopiniuje kandydatury na stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Poznajmy bliżej osoby, które chcą stanąć na straży naszej prywatności. 03.01.2024 Tekst Artykuł [zaktualizowane] PESEL potrzebny do wypożyczenia roweru miejskiego? Mieszkańcy miast coraz chętniej przesiadają się na rowery. W samej Warszawie z systemu Veturilo korzysta już ponad pół miliona użytkowników, a przez ostatnich pięć lat rowery wypożyczano aż 11 milionów razy. Rosnąca (również ku naszemu entuzjazmowi) popularność jednośladów powoduje jednak, że ich… 02.09.2019 Tekst