Artykuł Joe McNammee: Dlaczego warto było zaproponować blokowanie sieci w ramach walki z dziecięcą pornografią Po tym jak Komisja Parlamentu Europejskiego ds. Wolności Obywatelskich ponownie zagłosowała (12 lipca 2011, wynik: 50 do 0) przeciwko wprowadzeniu obowiązkowej w całej Unii Europejskiej blokady internetowej stron z dziecięcą pornografią, warto zastanowić się nad niesamowicie pozytywną rolą jaką w całym procesie odegrały dwie niemieckie propozycje tej tzw. "blokady". Chodzi o propozycje złożone przez ówczesną minister Von Der Leyen oraz panią komisarz Malmström, których wysiłki wsparły kampanię przeciwko "blokadzie" bardziej niż opinia publiczna jest chętna przyznać. 15.07.2011 Tekst
Artykuł Ministerstwo ochroni dzieci przed pornografią? Resort rodziny ma pomysł, jak ograniczyć dostęp osób małoletnich do stron z pornografią. Sam pomysł nie jest nowy, nowa jest jednak propozycja, jak to zrobić. Co ważne: proponowany mechanizm blokowania minimalizuje ryzyko ograniczenia naszych praw i wolności. 18.10.2022 Tekst
Artykuł Co blokuje policję, czyli dlaczego nie działa współpraca międzynarodowa w zakresie zwalczania pornografii dziecięcej w internecie W trakcie ubiegłorocznej debaty na temat blokowania sieci Fundacja Panoptykon zdecydowanie sprzeciwiała się blokowaniu stron internetowych. 01.02.2012 Tekst
Artykuł Co warto wiedzieć na temat przełomowego wyroku w sprawie Scarlet vs SABAM i jego znaczenia dla wolności obywatelskich w Internecie? Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł dziś [24.11.2011], iż proponowane prawo nakazujące dostawcom usług internetowych instalowanie systemu filtrującego całą komunikację i blokującego wybrane treści w celu ochrony praw własności intelektualnej, stoi w sprzeczności 28.11.2011 Tekst
Poradnik Odpowiadamy na pytania o aplikację „Kwarantanna domowa” 19 marca rząd udostępnił aplikację „Kwarantanna domowa”. Narzędzie ma z jednej strony za zadanie odciążyć służby w weryfikowaniu, czy osoby, które powinny przebywać na kwarantannie, stosują się do ograniczeń. Z drugiej strony – jak wyjaśnia Ministerstwo Cyfryzacji – ma ułatwić obywatelom i obywatelkom odbywanie kwarantanny. Po opublikowaniu aplikacji, którą w nadchodzących dniach będą instalować dziesiątki tysięcy osób objętych kwarantanną, zaczęły do nas docierać pytania o to, czy zaproponowane przez rząd narzędzie jest bezpieczne z punktu widzenia ochrony naszych danych. Stawiają je osoby, które nie chcą bojkotować państwa w jego wysiłkach na rzecz walki z epidemią, ale są zaniepokojone tym, że aplikacja zbiera dokładne dane o ich lokalizacji i dane biometryczne. W jakich celach te dane mogą być w przyszłości wykorzystane przez państwo? Czy zasilą bazy danych służb? A może posłużą do trenowania polskich algorytmów do rozpoznawania twarzy? [AKTUALIZACJA: od 1 kwietnia instalowanie aplikacji jest obowiązkowe] 25.03.2020 Tekst