Blokowanie Internetu w walce z terroryzmem – strzelanie na oślep

W skrócie

W Parlamencie Europejskim trwają prace nad dyrektywą „antyterrorystyczną”. W pierwotnie proponowanym kształcie przepisy miały  na celu ujednolicenie reguł dotyczących finansowania organizacji terrorystycznych czy szkolenia tzw. „zagranicznych bojowników”. Jednak w toku wielomiesięcznych, prowadzonych za zamkniętymi drzwiami negocjacji, propozycja najwyraźniej „zmutowała”: do dyrektywy dodano poprawkę o blokowaniu i usuwaniu treści w Internecie. Jutro nad poprawką głosować będzie Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego.

„Poprawka jest niedorzeczna” – twierdzi Joe McNamee z koalicji European Digital Rights i wskazuje, że z jednej strony w tekście pojawia się stwierdzenie, że blokowanie Internetu jest „konieczne” w walce z terroryzmem, a z drugiej państwa członkowskie mogą, ale nie muszą wprowadzać blokowania. Poza tym nie podano żadnego dowodu, w jaki sposób blokowanie miałoby pomóc w zwalczaniu terroryzmu. Poprawka wprowadza też konieczność zapewnienia odpowiednich gwarancji dla praw obywatelskich, ale… nie musi ich być, jeżeli firmy zgodziły się na zablokowanie treści.

W 2014 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej unieważnił dyrektywę retencyjną, która była wymierzona m.in. w działalność terrorystyczną, ale– jak zdecydował Trybunał – w nieuzasadniony sposób ingerowała w prawa i wolności obywatelskie. Jeśli poprawka przejdzie, dyrektywa „antyterrorystyczna” może podzielić jej los.

[Aktualizacja: głosowanie w komisji LIBE zostało przełożone na 27 czerwca 2016 r.]

Komentarze

Może to blokowanie internetu przez Unię obudzi wreszcie Polaków do zainteresowania się swymi Prawami i Wolnościami Obywatelskimi i Naród wyjdzie wreszcie na ulice protestować przeciwko Ustawie o Policji (którą bardzo skrytykowała obiektywna, niezależna Komisja Wenecka od obrony Wolności Konstytucyjnych, podczas wizyty w Polsce w dniu 9. - 10. czerwca 2016 roku na forum publicznym), czy też uchwalonej 10. czerwca 2016 roku tzw. "Ustawie Antyterrorystycznej"!!!!!!
Ludzie zastraszeni chyba są, czy co, że jakoś tak anemicznie, nie gremialnie, ostro reagują na zabieranie im wolności przez Rządzących, chyba wykończyły ich te rządy Platformy Obywatelskiej i opadli z sił, albo są tak zakochani w PIS'ie, że są gotowi mu wszystko wybaczać w imię wprowadzania w kraju tzw. "DOBREJ ZMIANY".
A ludzie powinni tak protestować jak za czasu Umowy A.C.T.A., którą też przecież usprawiedliwiano jako dobrą, bo uderzającą w tych, co łamią Prawa Autorskie i Kradną Własność Intelektualną, Piracą twórczość, Wprowadzają Podróbki na rynek itp. "farmazony", tak teraz wykorzystywani są Terroryśsci-Islamiści do prób ograniczania Swobód Obywatelskich. A ja proponuję, żeby Polacy masowo nie rejestrowali swoich Kart Pre-Paid, by wyrazić swój sprzeciw wobec kontrowersyjnej, przyjętej bez żadnych konsultacji Spłecznych "Ustawy Antyterrorystycznej". Trzeba też pisać Apele do Prezydenta RP Szanownego Pana Andrzeja Dudy, by nie podpisywał tej Ustawy, bo On jedyny z Ludzi PIS'u rozmawia ze społeczeństwem i ma w kwestii Praw Obywatelskich najwięcej zrozumienia dla zwykłych Polaków. On jedyny chce rozmawiać, a nie zamyka się na wszelkie argumenty tak jak pozostali członkowie PIS!!!!!!

JESZCZE RAZ TU APEL DO POLAKÓW:

"NIE REJESTRUJCIE SWOICH KART SIM, BY DAĆ WYRAZ SWOJEJ DEZAPROBACIE DLA CHĘCI ZWIĘKSZANIA INWIGILACJI SPOŁECZEŃSTWA W POLSCE PRZEZ KOLEJNĄ EKIPĘ RZĄDZĄCYCH KRAJEM !!!!!"
JAK WAM WYŁĄCZĄ TELEFON, PODAJCIE RZĄDZĄCYCH DO TRYBUNAŁU PRAW CZŁOWIEKA W STRASBURGU, A NA PEWNO WYGRACIE!!!!!!!!!!

Wasz Oddany Sprawom Swobód i Prywatności - Polski Edward Snowden

Panie P.E.S. Myślę, wiem... że jest Pan w błędzie. W obecnej sytuacji politycznej, panujący nam Pan Prezydent sądzę że nie bardzo będzie chciał z kim kolwiek rozmawiać na temat tego czy i co mna podpisać. Przypuszczam iż podpisze to co dostanie polecenie podpisać... nikogo nie obrażam, tak tylko sądzę...

W temacie rejestracji kart SIM... no i co... i zbierze się 10, 20, 100 fanatyków, którzy nie zarejestrują kart i co... i nic się nie wydarzy. Fakt. Gdyby powstała "mobilizacja" jak przy ACTA... może coś by się wydarzyło... ale potrzebna jest zmiana myślenia, a ta pociąga konieczność zmiany podejścia, a ta... tych co rządzą.

Czy od Pana apelu, słusznego... Polacy wyszli na ulice? Są manifestacje? Nie... nic się nie stało... chodź Pan dobrze nawołuje, ale siła polityczne dopilnuje tego by ludzie nie wyszli na ulice. Chodź całym sercem jestem za Panem i będe Pana komentarze obserwował i śledził!

X99

Dodaj komentarz