Ostatnia prosta we wdrożeniu aktu o usługach cyfrowych (Digital Services Act, DSA) w Polsce przynosi ciągle powracające pytanie: czy walka z hejtem i ochrona wolności słowa się wykluczają?

Widok na żywo z międzynarodowej stacji kosmicznej obok „spotkania” astronautów z kosmitami czy oficjalny kanał Świnki Peppy, a w rekomendacjach wulgarne przeróbki, to nie jedyne problemy z algorytmem, na które skarżą się i użytkownicy YouTube’a, i badacze.

Za opłatą możesz dostać Facebooka i Instagrama bez reklam. Śledzenie zostaje (także w wersji premium), a „zmiana przepisów”, na którą powołuje się firma przy okazji wprowadzenia opłat, to… RODO. To samo, które obowiązuje w Europie już od 2018 r.

Na początku stycznia minister cyfryzacji ogłosił konsultacje założeń projektu ustawy wdrażającej akt o usługach cyfrowych (DSA). Termin zgłaszania uwag upłynął w piątek 19 stycznia 2024 r. Zestawiliśmy propozycję rządu z naszymi postulatami.

Ostatni świadek, mowy końcowe, a na wyrok poczekamy do 13 marca. Podsumowujemy ostatnią rozprawę SIN vs Facebook o cenzurę na portalach Marka Zuckerberga. Sprawa toczy się od 2019 r.

Wolność się liczy
Dołóż swoje 1,5%
KRS: 0000327613